Magdalena Fręch żegna się z Indian Wells. Włoszka tego dnia była lepsza

Magdalena Fręch żegna się z Indian Wells. Włoszka tego dnia była lepsza

Magdalena Fręch
Magdalena Fręch Źródło:Newspix.pl / IMAGO
Magdalena Fręch zmierzyła się w 1. rundzie Indian Wells z Lucią Bronzetti. To był pierwszy oficjalny mecz tych tenisistek. Delikatną faworytką tego spotkania była reprezentantka Polski

Tenisiści i tenisistki z Polski przystąpili do rywalizacji w Indian Wells. Niestety do tej pory pogoda trochę krzyżuje plany organizatorów. Nad ranem polskiego czasu na kort miała wyjść Magda Linette, która miała powalczyć o drugą rundę z Taylor Townsend. „Gra została zawieszona na noc z powodu deszczu” – napisali krótko organizatorzy w mediach społecznościowych. Oznacza to, że Linette wyjdzie na kort najprawdopodobniej w czwartek wieczorem polskiego czasu.

Włoszka zdominowała Magdalenę Fręch w pierwszym secie

Na szczęście w przypadku potyczki Magdaleny Fręch z Lucią Bronzetti nie było takich problemów, przynajmniej na początku. Przypomnijmy, tenisistka jest niżej notowana od Polki (53. WTA), a obie zawodniczki dotychczas się nie mierzyły. W to spotkanie lepiej weszła Włoszka, która bez większych problemów wygrała pierwszego gema (do 15). Niestety w kolejnej odsłonie tego seta, Włoszka przełamała łodziankę i wyszła na prowadzenie 2:0.

W odpowiednim momencie Polka wzięła się w garść i szybko przełamała powrotnie swoją rywalkę. Ewidentnie zagrywka pod słońce nie sprzyjała Magdalenie Fręch, która przy wyniku 1:2 ponownie przegrała swoje podanie. Niestety w pierwszym secie zdecydowanie lepsza była Lucia Bronzetti i pewnie wygrała 2:6.

Magdalena Fręch niestety żegna się z Indian Wells

By odwrócić losy tego spotkania, Magdalena Fręch musiała wznieść się na wyżyny swojego tenisa, jak podczas Australian Open. Niestety już w drugim gemie drugiego seta Bronzetti miała dwie okazje do przełamania Polki. Na szczęście łodzianka dała radę się obronić i doprowadzić do wyrównania.

Przy wyniku 2:2 Polka miała pierwszą okazję do przełamania rywalki. Ostatecznie Włoszka przetrwała próbę nerwów i wygrała swoje podanie. W kolejnych gemach Fręch również miała swoje szanse, ale niestety żadnej nie wykorzystała. Ten set zakończył się wynikiem 4:6, a cały mecz 0:2 dla Lucii Bronzetti.

Czytaj też:
Świetne wieści dla kibiców. Mecz Igi Świątek będzie dostępny dla wszystkich
Czytaj też:
Fatalne wieści dla kibiców. Chcą, by Iga Świątek grała mniej

Opracował:
Źródło: WPROST.pl