Dawid Celt dla „Wprost”: Nie chcę zostawiać wszystkiego na barkach Igi Świątek

Dawid Celt dla „Wprost”: Nie chcę zostawiać wszystkiego na barkach Igi Świątek

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / SIPAUSA
Już w dniach 12 i 13 kwietnia tenisowa reprezentacja Polski uda się do Szwajcarii, gdzie zawalczy o awans do finałów Billie Jean King Cup. Na m.in. ten temat porozmawialiśmy z kapitanem biało-czerwonych Dawidem Celtem.

Do rywalizacji w tym turnieju powraca Iga Świątek, która ostatni raz brała udział w tych zmaganiach w 2022 roku. Oprócz pierwszej rakiety świata w kadrze znalazły się także Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa i Mają Chwalińska.

Billie Jean King Cup: Dawid Celt o formie Magdaleny Fręch

Jak zdradził na konferencji prasowej kapitan reprezentacji Polski Dawid Celt, przeciwniczki robiły wszystko, by zniechęcić Igę Świątek do udziału w tym turnieju. Nawet zdecydowano, że mecz rozgrywany na korcie stałym, a nie na rozkładanym. Ponadto mecz odbędzie się na twardej nawierzchni.

Po spotkaniu z mediami przed Billie Jean King Cup udało nam się porozmawiać z Dawidem Celtem. Zapytaliśmy go, czy nie obawia się o formę Magdaleny Fręch, która w ostatnich czterech turniejach – Charleston, Miami, Indian Wells i San Diego przegrywała w pierwszych rundach.

– Tenis jest taką specyficzną dyscypliną, że w czasie sezonu są wzloty i upadki. Magda świetnie rozpoczęła sezon w Melbourne i później potwierdziła to w Dubaju, ogrywając kilka dobrych tenisistek. Teraz ma trochę słabszy czas i kilka porażek po kolei, ale wierzę, że się odbuduje i przyjdzie turniej, w którym rozegra jedno albo dwa dobre spotkania i znów jej forma wystrzeli – powiedział.

Kapitan reprezentacji Polski komentuje powrót Igi Świątek

Do reprezentacji Polski wraca Iga Świątek, która ostatni raz była na kadrze w BJK Cup w połowie kwietnia 2022. Zapytaliśmy Dawida Celta, czy obecność pierwszej rakiety świata będzie miała jakikolwiek wpływ na pozostałe zawodniczki, które w ostatnim czasie musiały sobie radzić bez jej pomocy. A jeśli tak, to jaki.

– Myślę, że tylko pozytywny. O wartości sportowej Igi Świątek przekonywać nie trzeba. Jest aktualnie najlepszą tenisistką na świecie i chyba każdy kapitan chciałby mieć taką zawodniczkę w swoim zespole – przyznał

– Mam nadzieję, że jej obecność wpłynie pozytywnie na pozostałe tenisistki, zejdzie z nich ciśnienie i będą bardziej swobodne oraz rozluźnione. Czy tego chcemy, czy nie, większość oczu będzie skierowana na Igę. Wierzę, że to wszystko zadziała, będzie się uzupełniać i zapewni nam pozytywne zakończenie tego meczu – kontynuował.

Dawid Celt: Wszyscy, nie tylko Iga muszą wziąć odpowiedzialność za wynik

Czy w związku z tym można stwierdzić, że obecność Igi Świątek zdejmie presję z pozostałych reprezentantek Polski? – Mam nadzieję, ale nie chcę też wszystkiego zostawiać na barkach Igi. Jedziemy do Szwajcarii jako zespół i wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za wynik tego spotkania – powiedział.

– Oczywiście Iga Świątek będzie liderką, bo jest najlepsza na świecie i wszyscy oczekują od niej zwycięstw. Ale tak jak mówię, drużyna to nie tylko ona, ale również pozostałe zawodniczki i wierzę w to, że jej koleżanki z kadry ją wesprą i nasz mecz w Szwajcarii zakończy się sukcesem – podsumował.

Czytaj też:
Szejkowie dopięli swego. Wielki tenis trafi do Arabii Saudyjskiej
Czytaj też:
Iga Świątek z piękną rocznicą. To pokazuje wielką klasę Polki