Dominika Kossakowska, Aleksandra Polońska, Alicja Tchórz, Mateusz Chowaniec, Jan Hołub i Bartosz Piszczorowicz stracili szansę startu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio przez błąd, jaki popełnił Polski Związek Pływacki przy zgłaszaniu naszych reprezentantów. Ten sam problem dotyczy Jana Kozakiewicza, który ma jednak jeszcze nadzieję na start w sztafecie. W Japonii zostali także Jakub Kraska i Paulina Peda.
Sprawa jest szeroko omawiana, a sami zawodnicy nie kryją rozczarowania. – Jest mi smutno, jest mi przykro, jestem zła, czuję bezsilność. To są lata wyrzeczeń, ciężkiej pracy, przedkładania treningów ponad życie rodzinne – komentowała Tchórz, która, podobnie jak inni zawodnicy pozbawieni szansy startu, wróciła już do Polski.
Wsparcie od pozostałych pływaków
Reprezentanci mogą jednak liczyć na wsparcie kolegów i koleżanek z kadry. „Jesteście z nami do końca” – napisał Kacper Stokowski przy zdjęciu, na którym widać fotografie wykluczonych zawodników zawieszone na ścianie.
Na podobny gest zdobyły się pływaczki. „Jesteście zawsze z nami dziewczyny” – dodały, pokazując zdjęcia Kossakowskiej, Polońskiej i Tchórz, również wydrukowane i powieszone na ścianie.