Finał biegu sztafet 4x100 metrów w Tokio był bardzo emocjonujący. Włosi finiszowali zaledwie 0,01 sekundy przed Brytyjczykami, sięgając po złoto. Brąz wywalczyli Kanadyjczycy, a tuż za podium znaleźli się Chińczycy. Jeśli doniesienia Athletics Integrity Unit (organizacji zajmującej się m.in. zwalczeniem dopingu) potwierdzą się, w końcowej klasyfikacji może dojść do przetasowań.
Brytyjczyk na dopingu?
AIU podała w swoim komunikacie nazwiska czterech sportowców zawieszonych po igrzyskach za rzekome złamanie przepisów antydopingowych. Wśród nich znalazł się Chijindu Ujah, który startował we wspomnianym finale. W organizmie brytyjskiego sprintera wykryto ostarynę i S-23, których stosowanie jest zabronione – podaje agencja Reutera.
Obecnie trwa postępowanie International Testing Agency (ITA) wobec sportowców podejrzanych o stosowanie dopingu. Ujah został tymczasowo zawieszony, a jeśli kolejne testy próbek dadzą pozytywne wyniki, to grozi mu utrata srebrnego medalu. Wówczas krążki zostaną odebrane także jego kolegom z brytyjskiej sztafety, a Kanadyjczycy będą przesunięci na drugie miejsce. Chińczycy z kolei w tych niecodziennych okolicznościach zdobędą brązowy medal.
Czytaj też:
Fajdek skomentował swój występ na igrzyskach. „Nic tylko dać sobie liścia i wsadzić łeb w wiadro”