„Odkurzony” Duńczyk robi furorę w Polsce. To może być jeden z najważniejszych transferów

„Odkurzony” Duńczyk robi furorę w Polsce. To może być jeden z najważniejszych transferów

Michael Jepsen Jensen
Michael Jepsen Jensen Źródło: Newspix.pl / Marcin Karczewski
ZOOLeszcz GKM Grudziądz jest coraz bliżej utrzymania w PGE Ekstralidze. Spora w tym zasługa Michaela Jepsena Jensena. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt by nie przypuszczał, że ten zawodnik będzie jeździł w elicie.

ZOOLeszcz GKM Grudziądz rozpoczął sezon od trzech porażek, ale później stopniowo piął się w górę ligowej tabeli. Popularnych gołębi nie zatrzymał nawet fakt, że poważnej kontuzji doznał kapitan zespołu Jason Doyle. Nie ma co ukrywać, że Australijczyk nie zachwycał swoimi występami w rozgrywkach ligowych, ale trzeba przyznać, że robił wiele, by się poprawić. Po jego urazie grudziądzanie musieli uruchomić opcję awaryjną w postaci zakontraktowania nowego zawodnika. Mocno rozważano angaż Mateja Zagara, ale ostatecznie na Słoweńca nie postawiono. Dziś nikt tego nie żałuje

Michael Jepsen Jensen bohaterem

ZOOLeszcz GKM Grudziądz wypożyczył z Poznania Michaela Jepsena Jensena, czyli zawodnika, który ma bogate doświadczenie w PGE Ekstralidze, ale jednocześnie w ostatnich latach mocno obniżył loty. Duńczyk może jednak okazać się bohaterem grudziądzkiej drużyny.

Dotychczas „Liglad” wystąpił w trzech meczach ligowych nowej drużyny. Obecnie ma średnią 2,077 pkt/bieg. Wystartował w 13 biegach, w których wywalczył 25 punktów i 2 bonusy. Mamy tutaj do czynienia z „odkurzeniem” żużlowca. Zbyt wiele osób nie wierzyło w to, że Jepsen Jensen aż tak bardzo może przewyższać Jasona Doyle'a pod kątem zdobyczy punktowych. Przypomnijmy, że Australijczyk przed kontuzją miał średnią 1,550 pkt/bieg i brał udział w 20 wyścigach, czyli niewiele więcej od zawodnika z kraju Hamleta.

twitter

Betard Sparta Wrocław bez mocy na wyjeździe

Swoją przydatność Jepsen Jensen potwierdził w piątkowym domowym starciu ZOOLeszcz GKM-u z Betard Spartą Wrocław. Gospodarze pewnie pokonali wicemistrzów Polski, zwyciężając 51:39. Duńczyk dołożył do dorobku zespołu 9 oczek i 2 bonusy.

GKM może żałować jedynie tego, że przegrał walkę o bonus. Ostatecznie bowiem w dwumeczu wrocławianie zwyciężyli 92:88. Nie zmienia to faktu, że grudziądzanie są w coraz lepszej sytuacji, jeśli chodzi o pozycję w ligowej tabeli. Obecnie mają 8 punktów i przesunęli się na 5. miejsce. Głównym celem podopiecznych Roberta Kościechy jest utrzymanie, ale oczywiście realne jest także wejście do fazy play-off.

Sparta natomiast potwierdziła, że fatalnie czuje się w meczach wyjazdowych. Wrocławianie w tym sezonie pozostają bez zwycięstwa w delegacji. Najlepszy wynik osiągnęli w Częstochowie, gdzie zremisowali z Krono-Plast Włókniarzem 45:45.

Czytaj też:
Wzruszający gest Rosjanina z polskim paszportem. Tak złożył hołd zmarłemu koledze
Czytaj też:
Mieli walczyć o medale, a ocierają się o spadek. „Te rady nic nie dają”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Speedway Ekstraliga