W niedzielnym półmaratonie w Poznaniu wzięło udział blisko 11 tysięcy zawodników. Jest to jeden z największych biegów ulicznych w Polsce na dystansie 20, 097 km. Wśród mężczyzn zwyciężył Etiopczyk Abate Sijiyas Misganow. Drugi był Kenijczyk Moses Koech, a ostatnie miejsce na podium zajął Krystian Zalewski. Najszybszą kobietą na mecie była Kenijka Lilian Jelagat.
Bieg zostanie także zapamiętany z powodu przykrego zdarzenia, do którego doszło na trasie. Organizatorzy poinformowali, że pod koniec trasy zasłabł 22-letni mężczyzna. Na miejscu została mu udzielona pomoc medyczna, po czym został przewieziony do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy jego życia nie udało się uratować. Okoliczności śmierci biegacza zbada prokuratura. - Będziemy wszczynali postępowanie, która będzie miało na celu wyjaśnienie przyczyn zgonu biegacza tym bardziej, że była to młoda osoba – przekazał prokurator Michał Smętkowski, rzecznik prasowy poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Jak powiedziała rzecznik prasowa zawodów Monika Prendke, zawodnicy mają świadomość, jakie zagrożenie niesie uczestnictwo w biegach ulicznych i startują na własną odpowiedzialność, ponieważ organizatorzy nie wymagają przedstawienia wyników badań lekarskich.