Jeszcze przed meczami ćwierćfinałowymi komentatorzy, kibice i eksperci spodziewali się, że w kolejnej rundzie wystąpią Manchester City i Juventus Turyn. Obie ekipy świetnie radzą sobie na podwórku ligowym i mają w swoich szeregach gwiazdy światowego formatu. Piłka nożna jest jednak nieobliczalna, co udowodnili rywale dwóch wspomnianych drużyn. Tottenham Hotspur i Ajax Amsterdam odprawiły z kwitkiem utytułowanych przeciwników, wprawiając w osłupienie sympatyków futbolu.
Ligowe potknięcie i apetyt na sukces
Przed meczem rewanżowym na Etihad Stadium to Tottenham był w lepszej sytuacji. Jednobramkowa zaliczka nie wydawała się jednak tak bezpieczna biorąc pod uwagę fakt, że podopieczni Mauricio Pochettino mieli w perspektywie starcie z Manchesterem City na stadionie rywala. „Obywatele” nie dość, że grają efektowny futbol, to jeszcze zabójczo skuteczny, o czym świadczy pozycja lidera na dwie kolejki przed końcem zmagań ligowych. Ekipa z Manchesteru miewa jednak problemy w obronie, co bezbłędnie wykorzystali gracze Tottenhamu. Chociaż przegrali 3:4, to dzięki skromnej zaliczce z pierwszego meczu weszli do półfinału Ligi Mistrzów. Wystąpią tam po raz pierwszy w historii klubu.
Gracze z Londynu są już najwyraźniej myślami przy starciu z Ajaxem. Tottenham przegrał ostatni mecz ligowy z West Hamem, utrzymując jednak trzecie miejsce w lidze. Kwestię mistrzostwa Anglii i tak rozstrzygną między sobą Liverpool z Manchesterem City, więc podopieczni Pochettino mogą skupić się na walce o Ligę Mistrzów. Tym bardziej, że spośród całej stawki półfinałowej trafili na teoretycznie najsłabszego rywala. Teoretycznie, bo Real Madryt i Juventus Turyn przekonały się, że z młodzieżą z Amsterdamu nie ma żartów.
Bez kompleksów do finału?
Zdaniem wielu Ajax gra najefektywniejszy futbol w tej edycji Ligi Mistrzów. Co więcej, podopieczni Erika ten Haga grają bez kompleksów, nie odstawiając nogi w starciu z teoretycznie silniejszym rywalem. Po tym, jak w 1/8 rozgrywek rozprawili się z Realem Madryt wydawało się, że ich zwycięski bój w końcu się zakończy. Rewanżowy mecz w Turynie udowodnił jednak, że nadchodzi nowa generacja piłkarzy, a gracze tacy jak Frenkie de Jong, Matthijs de Ligt czy Donny van de Beek wkrótce mogą stać się gwiazdami światowego formatu.
Ajax wciąż nie ma wyjaśnionej sytuacji w tabeli ligowej. Walka o mistrzostwo między ekipą z Amsterdamu a PSV Eindhoven może toczyć się nawet do ostatniej kolejki, ale to z pewnością nie będzie teraz priorytetem młodych pogromców Realu i Juventusu. Ostatni trium Ajaxu w Lidze Mistrzów miał miejsce w 1995 roku. Teraz gracze z Holandii są o krok od zbliżenia się do powtórzenia tego sukcesu i awansowania do finału. Najpierw trzeba jednak pokonać Tottenham, który ma więcej doświadczenia i ogrania na europejskich boiskach. Czy to wystarczy, by pokonać młodzież z Amsterdamu? Tego dowiemy się już we wtorkowy wieczór.
Gdzie obejrzeć mecz Tottenham Hotspur – Ajax Amsterdam?
Mecz Tottenhamu z Ajaxem rozpocznie się we wtorek 30 kwietnia o godz. 21. Transmisję ze spotkania przeprowadzi kanał Polsat Sport Premium 1.
Czytaj też:
Neymar uderzył kibica w twarz. Zachowanie piłkarza nagrywali widzowie na stadionie