Władimir Kliczko ma obecnie o wiele większe zmartwienia na głowie, niż boks. Od początku wojny na Ukrainie jest bardzo zaangażowany w obronę swojej Ojczyzny. Zresztą karierę sportową zakończył już w 2017 roku. Ukraiński portal sport.ua zapytał pięściarza, czy ten chciałby wrócić jeszcze na ring.
Powrót na ring? Kliczko nie mówi „nie”
Władimir Kliczko został zapytany, czy przewiduje kiedykolwiek jeszcze powrót na ring. Pięściarz ma już 46 lat, ale jego odpowiedź mogła rozbudzić wyobraźnię fanów boksu. – Mój powrót na ring? Nie chcę obiecać niczego wielkiego, ale jeśli wojna na Ukrainie wkrótce się skończy, a nasze granice nie będą zagrożone przez Rosję, to kto wie… – powiedział wojownik.
Motywacją do codziennych ćwiczeń dla 46-latka jest postać George’a Foremana, który w wieku 45 lat niespodziewanie ponownie wywalczył tytuł mistrza świata federacji IBF i WBA w pojedynku z Michaelem Moorerem. Foreman wystosował wtedy w stronę przeciwnika potężny prawy prosty, który posłał go na deski. Magazyn „The Ring” określił ten nokaut w 1994 nokautem roku.
Kariera Władimira Kliczki
Kliczko podczas swojej obfitej kariery zdobył mistrzostwo świata organizacji IBF, IBO, WBO. Był także superczempionem WBA. Wygrał 23 walki, których stawką był pas mistrzostw świata. To absolutny rekord w historii sportu. Ukrainiec ma także w swoim zbiorze złoty medal igrzysk olimpijskich z Atlanty.
Czytaj też:
Prezes ŁKS-u bagatelizuje incydent z transparentem i Malwiną Smarzek. Na tym sprawa się nie skończy