Robert Lewandowski w dalszym ciągu dochodzi do siebie po kontuzji, której doznał kilka tygodni temu w meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto. Co prawda Polak od trzech spotkań gra regularnie, a miniony pojedynek z Szachtarem Donieck był pierwszym po urazie, podczas którego spędził na boisku pełne 90 minut. To nie wystarczyło mu na przełamanie w niemocy strzeleckiej, która trwa już zdecydowanie za długo.
Fatalna statystyka strzelecka Roberta Lewandowskiego
Do chwili spotkania na Volksparkstadion w Hamburgu przeciwko Szachtarowi Donieck Robert Lewandowski notował najdłuższą passę bez zdobytego gola w barwach FC Barcelona. Trwała ona pięć spotkań, a dziś jest ich już sześć. Po raz ostatni kapitan reprezentacji Polski trafił do siatki 23 września, kiedy Duma Katalonii mierzyła się z Celtą Vigo w rozgrywkach La Liga. Ustrzelił wówczas dublet, a jego drużyna wygrała 3:2.
Od tamtego momentu 35-latek notuje fatalną jak na niego passę bez zdobytego gola. Nie trafiał ani na boiskach ligowych, ani w Lidze Mistrzów. W międzyczasie doszła wspomniana wcześniej kontuzja, która wykluczyła go z gry w trzech spotkaniach, a wrócił na El Clasico z Realem Madryt, wygranym przez Królewskich 2:1. W kolejnych dwóch meczach z Realem Sociedad i ukraińską ekipą też się nie przełamał, co może już niepokoić, zważywszy, że zbliża się przerwa na kadrę.
Jak wyliczyli statystycy OptaJose w serwisie X, żeby znaleźć gorszą statystykę Roberta Lewandowskiego bez strzelonego gola nie tylko w FC Barcelona, ale całej karierze, należy cofnąć się ponad dekadę. Występował wówczas w Borussii Dortmund, a doszło do niej pomiędzy grudniem 2010 a lutym 2011 roku. Wówczas kapitan reprezentacji Polski nie trafił do siatki przez dziesięć spotkań.
twitterCzytaj też:
Robert Lewandowski zszedł wcześnie z boiska. Trener FC Barcelony tłumaczy decyzjęCzytaj też:
Robert Lewandowski obiektem zainteresowań klubów. Pojawiają się dwa kierunki