Polscy lekkoatleci nie podbili igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jedyny krążek w zmaganiach „królowej sportu” zdobyła Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów. Pozostali zawodnicy albo mieli pecha, albo po prostu nie prezentowali dobrej formy w najważniejszej imprezie. Tyczkarzy reprezentowali Piotr Lisek i Robert Sobera, choć przed laty Polska mogła liczyć na większą reprezentację.
Polski olimpijczyk okradziony ze sprzętu
Do samego końca o prawo występu na igrzyskach walczyli Paweł Wojciechowski i Robert Sobera. Ostatecznie drugi z nich dostał się na nie, ale poprzez pozycję rankingową. Wojciechowski, mistrz świata z Daegu zakończył już karierę. Sobera, mistrz Europy, jeszcze walczy, choć nie ukrywa smutku po słabym roku. Dodatkowo podczas ostatniego startu padł ofiarą włamywaczy.
Lekkoatleta w rozmowie z TVP Sport wyznał, że podczas wyjazdu na zawody do Olsztyna został okradziony. Zwrócił uwagę na to po powrocie, gdy zobaczył wyłamane drzwi w swojej komórce lokatorskiej. Sobera nie był głównym celem włamywaczy, gdyż włamano się także do piwnicy sąsiada. Polakowi skradziono sprzęt, w którym występował na igrzyskach olimpijskich.
– Z wnętrza o dziwo nie zniknęły m.in. rakieta do tenisa, zimowe opony czy bagażnik na dach samochodu – rzeczy, które z pewnością mają jakąś wartość rynkową. Nie tknięto też rzeczy, które zostały po remoncie, ale to akurat zrozumiałe – powiedział Sobera. – Moja prośba: jeżeli ktokolwiek zobaczy, że w Internecie można kupić coś z olimpijskich kolekcji, odezwijcie się. Może chociaż tak uda się namierzyć sprawców. Mam nie tyle misję odzyskania pamiątek, co ukarania ludzi, którzy za to odpowiadają – zaapelował zawodnik.
Kariera Roberta Sobery
Urodzony w 1991 roku Robert Sobera oprócz mistrzostwa Europy może pochwalić się medalami Uniwersjady oraz młodzieżowych mistrzostw Europy. Legitymuje się rekordem życiowym 5,81 metrów uzyskanym w 2015 roku.
Czytaj też:
Natalia Kaczmarek jest niesamowita! Pobiła kolejny rekord PolskiCzytaj też:
Gwiazda lekkoatletyki szczerze o Polsce. „Kocham tu skakać”