Śląsk Wrocław w ubiegłym sezonie długo walczył o mistrzostwo Polski, finalnie zajmując drugie miejsce. Dało to możliwość walki w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Nieszczęśliwe ekipa Jacka Magiery odpadła z rywalizacji w trzeciej rundzie ulegając szwajcarskiemu FC Sankt Gallen. Po porażce w pierwszym spotkaniu 0:2, wrocławianie wygrali co prawda 3:2, ale to było za mało. Przy okazji rewanżu nie brakowało jednak ogromnych kontrowersji.
Śląsk Wrocław z surowymi karami po kontrowersyjnym spotkaniu
Śląsk Wrocław zakończył drugi mecz serii w ósemkę po trzech czerwonych kartkach oraz kilkanaście minut później niż zazwyczaj z powodu przerwania meczu. Kibice oraz zawodnicy nie rozumieli decyzji sędziego. Po spotkaniu było wiadome, że na tym sprawa rywalizacji się nie zakończy. Wicemistrzowie kraju złożyli nawet protest, skarżąc się na pracę Duje Strukana.
Ostatecznie wynik został podtrzymany, a UEFA postanowiła zabrać się za zachowanie… Śląska. Karę otrzymał zarówno klub, jak i pojedynczy zawodnicy. Nahuel Leiva i Tomasz Loska otrzymali dyskwalifikację na trzy mecze w europucharach. Oberwało się także Krzysztofowi Kapelanowi (członkowi sztabu), który nie będzie mógł przebywać z zespołem podczas dwóch europucharowych spotkań.
Sam klub otrzymał kilka różnych kar – 8 tysięcy euro za niewłaściwe zachowanie drużyny, 2250 za rzucanie przedmiotów na murawę oraz 7750 za użycie środków pirotechnicznych przez kibiców. Śląsk musi zapłacić także 10 tysięcy euro grzywny za zachowanie fanów noszące znamiona rasizmu. Wrocławianie będą musieli zamknąć część stadionu na kolejny mecz w europejskich pucharach, lecz tylko w przypadku kolejnego przewinienia (kara w zawieszeniu na dwa lata).
Śląsk Wrocław walczy o pierwszą wygraną w PKO Ekstraklasie
Śląsk Wrocław zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Zespół Jacka Magiery jako jedyny w tym sezonie jeszcze nie wygrał meczu.
Czytaj też:
Polka gwiazdą na miarę Roberta Lewandowskiego. „Kibice są szczęśliwi”Czytaj też:
Ukraiński piłkarz przepłynął rzekę, żeby grać w Białorusi. Ucieczka rodem z filmu!