Niemiecki trener Berti Vogts zaprzeczył, by ktokolwiek z Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) kontaktował się z nim w sprawie objęcia przez niego stanowiska selekcjonera reprezentacji biało-czerwonych. - Nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałem - podkreślił.
- Jestem jeszcze przez dwa lata związany z kadrą Azerbejdżanu i zamierzam wypełnić kontrakt. Nie planuję żadnych zmian. Oczywiście w futbolu zdarzają się różne rzeczy, ale nie wiem skąd takie pogłoski, bym miał się przenieść do Polski. Nikt się ze mną w tej sprawie nie kontaktował - oświadczył 65-letni szkoleniowiec, były selekcjoner reprezentacji Niemiec.
Vogts był wymieniany przez polskie media jako jednego z kandydatów do objęcia posady selekcjonera po nieudanych w wykonaniu zespołu Franciszka Smudy mistrzostwach Europy (Polacy zdobyli dwa punkty i zajęli czwarte, ostatnie miejsce w grupie A).PAP, arb