FIFA podjęła decyzję o zaniechaniu prowadzenia dochodzenia w związku z przełożeniem meczu Polska-Anglia rozgrywanego na Stadionie Narodowym - światowa federacja piłkarska uznała, że wszystkie decyzje w tej sprawie zostały podjęte zgodnie z regulaminem. Zdaniem byłego szefa PZPN Michała Listkiewicza takie orzeczenie oznacza, że PZPN ma większe szanse na otrzymanie odszkodowania od Ministerstwa Sportu.
PZPN domaga się od Ministerstwa Sportu, któremu podlega zarządzające Stadionem Narodowym Narodowe Centrum Sportu, odszkodowania w związku z dodatkowymi kosztami, jakie piłkarska centrala poniosła przez przełożenie spotkania. Te koszty to m.in. wynajęcie stadionu, ochrony i cateringu, a także zakwaterowanie naszych piłkarzy w hotelu.
Zaplanowany na 16 października mecz Polska-Anglia został przełożony na następny dzień z powodu intensywnych opadów deszczu. Wcześniej nie podjęto decyzji o zamknięciu dachu stadionu, mimo że prognozy pogody zapowiadały gwałtowne zjawiska atmosferyczne.
Radio Zet, arb
Zaplanowany na 16 października mecz Polska-Anglia został przełożony na następny dzień z powodu intensywnych opadów deszczu. Wcześniej nie podjęto decyzji o zamknięciu dachu stadionu, mimo że prognozy pogody zapowiadały gwałtowne zjawiska atmosferyczne.
Radio Zet, arb