Werdykt Międzynarodowej Unii Kolarskiej wydaje się tak naprawdę początkiem kłopotów Lance'a Armstronga. Od Amerykanina uciekają kolejni sponsorzy, inni domagają się zwrotu wypłaconych nagród za kolarskie zwycięstwa. Największemu dopingowiczowi naszych czasów grozi również więzienie.
Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) uznała Armstronga winnym stosowania dopingu, zdyskwalifikowała go dożywotnio i odebrała wszystkie tytuły zdobyte przez niego od 1998 roku. Jednak to nie koniec kłopotów kolarza.
Armstrong może usłyszeć zarzut krzywoprzysięstwa za co grozi kara więzienia. W 2005 roku zeznał pod przysięgą przed trybunałem federalnym, że nigdy nie stosował dopingu. Amerykaninowi grozi również proces za groźby karalne, skierowane do Tylera Hamiltona po tym, jak zaczął on współpracować ze śledczymi i zdradzać kulisy afery dopingowej w amerykańskiej grupie kolarskiej.
Zgodnie z przepisami UCI zdyskwalifikowany kolarz musi zwrócić wszystkie nagrody pieniężne za zwycięstwa, które mu odebrano. Według wyliczeń "Forbesa" to w sumie 150 mln dolarów. Roszczenia zgłosiła już firma ubezpieczeniowa SCA Promotions, która wypłaciła Armstrongowi 7,5 mln dolarów za zwycięstwa w Tour de France.
Dyskwalifikacja sprawiła także, że Armstrong stracił wieloletnich sponsorów m.in Nike i producent okularów Oakley.
ja, tvn24.pl, BBC Sport, "The Guardian"
Armstrong może usłyszeć zarzut krzywoprzysięstwa za co grozi kara więzienia. W 2005 roku zeznał pod przysięgą przed trybunałem federalnym, że nigdy nie stosował dopingu. Amerykaninowi grozi również proces za groźby karalne, skierowane do Tylera Hamiltona po tym, jak zaczął on współpracować ze śledczymi i zdradzać kulisy afery dopingowej w amerykańskiej grupie kolarskiej.
Zgodnie z przepisami UCI zdyskwalifikowany kolarz musi zwrócić wszystkie nagrody pieniężne za zwycięstwa, które mu odebrano. Według wyliczeń "Forbesa" to w sumie 150 mln dolarów. Roszczenia zgłosiła już firma ubezpieczeniowa SCA Promotions, która wypłaciła Armstrongowi 7,5 mln dolarów za zwycięstwa w Tour de France.
Dyskwalifikacja sprawiła także, że Armstrong stracił wieloletnich sponsorów m.in Nike i producent okularów Oakley.
ja, tvn24.pl, BBC Sport, "The Guardian"