Według trenera reprezentacji San Marino, Giampaolo Mazzy, z punktu widzenia jego drużyny reprezentacja Polski jest tak samo trudnym rywalem jak Anglia. - Oczywiście niczego nie można wykluczyć, ale nawet o remis będzie bardzo, bardzo trudno - twierdzi Mazza w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Razem z zawodnikami obejrzałem mecz Polski z Ukrainą, wiedziałem, jak przegraliście, ale dla nas nic z tego nie wynika. Polska mimo piątkowej porażki jest mocno liczącą się w Europie drużyną. A my przegraliśmy przecież 0:8 z Anglią. Z naszego punktu widzenia Anglicy i Polacy prezentują podobny poziom. Dlatego daleko mi do jakiegokolwiek optymizmu - tłumaczy szkoleniowiec.
Mazza przypomina spotkanie sprzed czterech lat, kiedy San Marino przegrało z Polską aż 0:10. Trener ma nadzieję, że tym razem nie skończy się tak wysoką porażką.
- W mojej pracy najważniejsze jest odpowiednie podejście do piłkarzy. Muszę być dobrym psychologiem. Trudno jest bowiem rozmawiać z zawodnikami i ich motywować, skoro i tak zwykle przegrywamy - mówi Mazza o największych problemach w swojej pracy.
pr, "Przegląd Sportowy"
Mazza przypomina spotkanie sprzed czterech lat, kiedy San Marino przegrało z Polską aż 0:10. Trener ma nadzieję, że tym razem nie skończy się tak wysoką porażką.
- W mojej pracy najważniejsze jest odpowiednie podejście do piłkarzy. Muszę być dobrym psychologiem. Trudno jest bowiem rozmawiać z zawodnikami i ich motywować, skoro i tak zwykle przegrywamy - mówi Mazza o największych problemach w swojej pracy.
pr, "Przegląd Sportowy"