Kosecki: mam pozbijane mięśnie i dziury w nogach

Kosecki: mam pozbijane mięśnie i dziury w nogach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jakub Kosecki walczy o piłkę z Kebbą Ceesayem (fot. Marcin Bukowski / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Cieszę się, że przetrwałem i jestem cały - mówił w rozmowie z "Faktem" Jakub Kosecki po niedzielnym meczu z Lechem Poznań.
Jakub Kosecki w niedzielnym meczu z Lechem Poznań nie miał łatwego życia. Legionista nie dość, że stoczył wiele pojedynków o piłkę, to jeszcze w 24. minucie niefortunnie zderzył się z Łukaszem Broziem. - Obaj niepotrzebnie pobiegliśmy do jednej piłki, ale nawet jak któryś z nas krzyczał, to w tym tumulcie niczego nie było słychać. Zderzyliśmy się i nieszczęście gotowe - powiedział Kosecki. Broź trafił do szpitala z rozcięta głową, a Kosecki do końca meczu grał z wielkim krwiakiem na czole.

Pomocnik "Wojskowych" opuścił boisko w 80. minucie meczu. - Strasznie boli mnie głowa, jestem pokonany, mam pozbijane mięśnie, dziury w nogach. Zawodnicy Lecha urządzili sobie polowanie na moje kości. Cieszę się, że przetrwałem i jestem cały - mówił po spotkaniu Kosecki.

Legia Warszawa zremisowała z Lechem Poznań 1:1 i powróciła na fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy.

łg, "Fakt"