Lance Armstrong z rozbrajającą szczerością przyznał, że gdyby nie federalne śledztwo, nie przyznałby się do stosowania dopingu, za który stracił m.in. siedem wygranych w Tour de France - podaje sport.tvn24.pl.
Były kolarz wyjaśnił na antenie CNN, że jeśli już raz powiedział nie, to musiał kontynuować tę wersję. - Gdyby w mojej sprawie nie wszczęto federalnego śledztwa, prawdopodobnie wciąż mówiłby "nie" z takim samym przekonaniem i tonem co wcześniej. Ale ten spektakl się zaczął - przyznał.
Amerykanin zapowiedział ponadto, że w swojej nowej książce dokładnie opisze stosowanie dopingu. Dowiemy się wszystkiego o środkach, których używał, zacieraniu śladów i... dyskredytowaniu osób, które chciały ujawnić prawdę.
sport.tvn24.pl
Amerykanin zapowiedział ponadto, że w swojej nowej książce dokładnie opisze stosowanie dopingu. Dowiemy się wszystkiego o środkach, których używał, zacieraniu śladów i... dyskredytowaniu osób, które chciały ujawnić prawdę.
sport.tvn24.pl