W pierwszych minutach Polacy pozwoli się rozkręcić reprezentacji Gibraltaru. Goście przeprowadzili dwie szybkie akcje, ale wszystko kończyło się na słabych dośrodkowaniach. Potem gospodarze przejęli inicjatywę. Wynik spotkania otworzył Grosicki w 8. minucie. Lewandowski powalczył o piłkę przy linii końcowej. Dośrodkował w pole karne, a pomocnik Stade Rennais uderzeniem głową pokonał bramkarza. Chwilę później Grosicki zapisał na swoje konto kolejnego gola. Najpierw popisał się efektownym rajdem, a na końcu przelobował źle ustawionego bramkarza Gibraltaru.
Zespół Adama Nawałki szedł za ciosem. W 19. minucie Lewandowski dostał piłkę przed szesnastkę i uderzył tuż przy lewym słupku. Polacy grali ofensywnie i kwestią czasu były kolejne bramki. W 29. minucie było już 4:0. Po uderzeniu Milika Perez wypuścił piłkę. Napastnik Ajaksu poszedł za akcją, odegrał do Lewandowskiego, który z piątego metra posłał futbolówkę do siatki.
Błaszczykowi trafił z karnego
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Biało-czerwoni nadal dominowali i dążyli do strzelenia kolejnych goli. W 56. minucie prostopadle do Milika zagrał Krychowiak. Napastnik Ajaksu wyszedł na czystą pozycję i pewnym strzałem z pola karnego pokonał bramkarza. Chwilę później w szesnastce faulowany był Lewandowski i sędzia podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Błaszczykowski. Pomocnik Fiorentiny kompletnie zmylił bramkarza, który rzucił się w przeciwnym kierunku i mieliśmy 6:0.
Debiutant wszedł i strzelił
W 72. minucie kolejne trafienie na swoje konto zapisał Milik, który po dobrym dośrodkowaniu Grosickiego prawie wbiegł z piłką do bramki. Dwie minuty później „Grosik” zanotował kolejną asystę. Znowu precyzyjnie dograł w szesnastkę, a piłkę do siatki wślizgiem skierował Bartosz Kapustka. Gracz Cracovii chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Był to jego pierwszy występ w biało-czerwonych barwach.
Gosling bohaterem Gibraltaru
W końcówce spotkania Polacy trochę zasnęli w defensywie. Jeszcze w 87. minucie trener Nawałka zmienił Olkowskiego. Na boisku pojawił się Mila, który kilkadziesiąt sekund później popełnił fatalny błąd. Pomocnika Lechii Gdańsk oszukał Gosling. Gracz Gibraltaru błyskawicznie znalazł się sam na sam z Fabiańskim i zdobył honorowego gola dla swojej reprezentacji.
Ostatecznie Polska wygrała z Gibraltarem 8:1. Biało-czerwoni pozostają na drugim miejscu w grupie D, ponieważ Niemcy wygrali ze Szkocją 3:2.
łg, Wprost.pl