Przed Strefą Kibica na wrocławskim rynku, gdzie ponad 40 tys. osób oglądało transmisję meczu Polska-Czechy (zakończył się porażką 0:1 w wyniku której Polska odpadła z Euro), chuligani obrzucili policjantów szklanymi butelkami. W odpowiedzi policja rozpyliła gaz łzawiący.
- Policja musiała interweniować z powodu najbardziej agresywnych kibiców - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski. Na placu przy kościele św. Marii Magdaleny utworzono dodatkową przestrzeń dla kibiców do oglądania meczu. Kibice mogli przynieść wszystko. Nikt ich tu nie sprawdzał, tak jak to ma miejsce przy wejściu do Strefy Kibica.
Zdenerwowani kibice porażką polskiej drużyny zaczęli rzucać szklanymi butelkami w stronę policji. Policja utworzyła kordon, próbowała wyłapywać najbardziej agresywnych kibiców i rozpyliła gaz łzawiący.
Wcześniej w ciągu dnia we Wrocławiu było spokojnie, nie doszło do żadnych incydentów.
PAP, arb