"Zakończone właśnie dla Polski mistrzostwa pokazały, ile znaczą w naszym kraju eksperci, a ile «eksperci». Słyszę teraz Świerczewskiego, Dudka, Koźmińskiego... Wszystkich d...włazów, którzy potrzebowali bilecików i nagle na finiszu zorientowali się, że kadra jest źle przygotowana" - pisze na blogu piłkarz Wojciech Kowalczyk.
Zdaniem byłego piłkarza reprezentacji Polski, Franciszek Smuda to najgorszy trener w historii polskiej piłki nożnej. "Dostał za darmo imprezę, dostał fantastycznych kibiców, dostał wreszcie najsłabszą grupę w historii mistrzostw i przez trzy lata nie zrobił nic, a wszystko spuentował wystawieniem niepełnosprawnych pseudokopaczy" - ocenia Kowalczyk. "Mecz z Czechami miał oddzielić frajerów od poważnych ludzi. I oddzielił. Bo Czesi klepali nas jak baranów, a Smuda - brawo, to cud! - potrafił zniszczyć potencjał Lewandowskiego, Piszczka i Błaszczykowskiego" - dodaje.
"Miałeś, chłopie, wszystko i wszystko koncertowo spier.....łeś. I co teraz powiesz ekspertom? Tak, tak, ekspertom, a nie «ekspertom», którzy stali po bilety. No, słucham! Wypier.... «trenerze». Wy, «eksperci» też. Pompujcie sobie kolejny balon" - apeluje Kowalczyk.
sjk
"Miałeś, chłopie, wszystko i wszystko koncertowo spier.....łeś. I co teraz powiesz ekspertom? Tak, tak, ekspertom, a nie «ekspertom», którzy stali po bilety. No, słucham! Wypier.... «trenerze». Wy, «eksperci» też. Pompujcie sobie kolejny balon" - apeluje Kowalczyk.
sjk