Francja wygrała swój pierwszy mecz na Euro 2020, pokonując 1:0 Niemców. Po spotkaniu dużo mówi się o incydencie z 59. minuty, kiedy to po starciu z Robinem Gosensem na murawę padł Benjamin Pavard. – Przeżyłem piekielny szok. Byłem znokautowany przez około 10-15 sekund – przyznał gracz Bayernu Monachium cytowany przez „AS”.
Euro 2020. Benjamin Pavard stracił przytomność
Chociaż Pavard stracił przytomność, to po interwencji lekarzy wrócił do gry i dokończył spotkanie. Sprawie postanowiła przyjrzeć się UEFA, która skontaktowała się już z francuską federacją piłkarską. Organizatorzy Euro 2020 chcą dowiedzieć się, dlaczego piłkarz dokończył spotkanie, chociaż przed turniejem Trójkolorowi, podobnie jak pozostałe 23 reprezentacje, podpisali specjalną „kartę wstrząsu mózgu”.
Zapisy wspomnianego dokumentu nie pozostawiają wątpliwości. W przypadku podejrzenia wstrząsu mózgu zawodnik musi zostać natychmiast zmieniony przez innego piłkarza. Chociaż nie potwierdzono tego typu urazu u Pavarda, to jego reakcja po zderzeniu z Gosensem wskazywała, że istniało duże ryzyko wstrząsu mózgu. O wyjaśnienia w sprawie poprosił także światowy związek piłkarski Fifpro.
Czytaj też:
Euro 2020. Pogba odniósł się do incydentu z Ruedigerem. UEFA czeka na raport sędziego