Jan Błachowicz o meczu Polska – Hiszpania. „Wynik jest przesądzony, ale chciałbym się mylić”

Jan Błachowicz o meczu Polska – Hiszpania. „Wynik jest przesądzony, ale chciałbym się mylić”

Jan Błachowicz
Jan BłachowiczŹródło:Newspix.pl / Diego Ribas
Jan Błachowicz deklaruje, że będzie zerkał na mecz Polski i Hiszpanii. W rozmowie z Wprost przyznaje, że chciałby zobaczyć, jak wyglądał obóz przygotowawczy Polaków na Euro 2020. Mistrz UFC zwraca uwagę na kwestię mentalne, jeśli chodzi o przygotowanie do ważnych starć.

Polska w drugim meczu zmierzy się z faworyzowaną Hiszpanią. Polski mistrz w UFC Jan Błachowicz w rozmowie z Wprost przyznał, że będzie zerkał na mecz i sprawdzał wynik. Stwierdził jednak, że „rezultat jest przesądzony z góry”. Mistrz UFC w wadze półciężkiej będzie jednak trzymał kciuki za Polaków i „chciałby się mylić”. – Życzę, abyśmy na końcu się wszyscy cieszyli – skomentował.

Euro 2020. Jan Błachowicz przed meczem Polska – Hiszpania. Chciałby odbyć obóz przygotowawczy

Błachowicz, który walczy w najbardziej prestiżowej organizacji MMA, zabrał głos w sprawie różnic w uprawianiu sportu na najwyższym poziomie. Ambasador marki Acer Predator chciałby zobaczyć, jak trenuje reprezentacja Polski, przygotowując się na obozie przygotowawczym do tego turnieju jak Euro 2020. – Chciałbym sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Czy popełniono jakieś błędy treningowe lub szkoleniowe, jakie piłkarze mają podejście do treningu, ile z sobie dają – wymienia zawodnik UFC.

Polak zwrócił uwagę na kwestie mentalne podkreślając, że to sprawa indywidualna. Błachowicz wyjaśniał, że różne podejście w tej sprawie stosują chociażby sami zawodnicy MMA. Mistrz UFC przed swoimi walkami czuje radość i ekscytację. – Tyram przez cały obóz, sama walka jest wisienką na torcie, która sprawa mi przyjemność. Najgorszy moment to oczekiwanie w szatni tuż przed samą walką – wyjaśniał Błachowicz.

Polski mistrz UFC w wadze półciężkiej. „Czerpię energię ze swoich emocji”

Ambasador marki Acer Predator poruszył również wątek mobilizacji przed najważniejszymi zawodami. Stwierdził, że sam nie potrzebuje dodatkowej motywacji, nie korzysta też z pomocy psychologa sportowego. – Najlepsza jest cisza. Czerpię energię ze swoich emocji – stresu i strachu, którym nie daję się kontrolować – podsumował Błachowicz.

Czytaj też:
Błachowicz powalczy w Polsce? UFC chce wydarzenia na 60 tys. widzów

Źródło: WPROST.pl