Reprezentacja Polski zmierzy się w środę 23 czerwca w swoim drugim meczu o wszystko ze Szwecją. Polacy muszą wygrać to spotkanie, żeby zakwalifikować się do fazy pucharowej Euro 2020. Trener Szwedów w wywiadzie dla Meczyki.pl wypowiedział się na temat polskiej kadry, zwracając również uwagę na postać Roberta Lewandowskiego.
Janne Andersson: Musimy być czujni
Selekcjoner reprezentacji Szwecji udzielił odpowiedzi na pytanie, jakiego meczu spodziewa się przeciwko Polsce. Andersson stwierdził, że nasza drużyna jest bardzo mocna i nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości na tym turnieju. Trener powiedział również, że będzie to twardy mecz zbliżonych do siebie poziomami drużyn. – Wydaje mi się, że w tego typu spotkaniu nie pada dużo goli. Mój zespół wie, jak dobrze bronić. Ale musimy być czujni przez 90 minut choćby przez fakt, że macie Roberta Lewandowskiego – dodał Andersson.
Selekcjoner Szwedów zapewnił jednak, że jego drużyna nie będzie skupiać się wyłącznie na kapitanie reprezentacji Polski. – Oczywiście zdajemy sobie sprawę z jego umiejętności. Dostanie od nas dużo uwagi. To pewne. Zlekceważenie go choćby na ułamek sekundy może oznaczać surową karę. Natomiast musimy myśleć też o innych, wyłączyć z gry cały polski zespół, a nie tylko Roberta Lewandowskiego – powiedział Andersson.
Czytaj też:
Euro 2020. Puchacz na konferencji prasowej: Trzeba to wtedy złapać za ryj