Szalony pomysł legendarnego trenera. „Grajmy mundial i Euro co dwa lata!”

Szalony pomysł legendarnego trenera. „Grajmy mundial i Euro co dwa lata!”

Arsene Wenger
Arsene Wenger Źródło:Shutterstock / Belish
Arsene Wenger udzielił głośnego wywiadu magazynowi „Kicker”. Legendarny szkoleniowiec apeluje w nim o wiele zmian w futbolu reprezentacyjnym. Gdyby doszły one do skutku, moglibyśmy mówić o rewolucji.

Były trener Arsenalu od dłuższego czasu nie pracuje w roli menedżera, po tym jak odszedł z drużyny Kanonierów w 2018 roku po 22 latach pracy. Zamiast tego od listopada 2019 pełni funkcję dyrektora do spraw rozwoju sportowego w FIFA, a skoro tak, to obok jego słów nie należy przechodzić obojętnie. Francuz nawołuje bowiem do dużego przewrotu w piłce reprezentacyjnej.

Arsene Wenger chce wielkich turniejów co dwa lata

– Więcej wielkich starć, więcej meczów pucharowych, mniej eliminacji. Tego pragną kibice! Chcemy być bardziej konkurencyjni. Od MŚ w 1930 roku, kiedy w półfinale znalazło się USA, tylko jeden kraj spoza Europy i Ameryki Południowej dostał się do półfinału turnieju i była to Korea Południowa w 2002 roku. Powinniśmy bardziej otworzyć się na świat – przekonywał.

Według niego najlepiej byłoby jednocześnie, gdyby mundiale odbywały się co dwa lata (począwszy od 2026 roku i dalej), podobnie jak mistrzostwa Europy (w lata nieparzyste, na przykład 2025, 2027 i tak dalej). À propos „otwierania się na świat” warto przypomnieć, że w mistrzostwach świata w 2026 roku weźmie udział aż 48 drużyn zamiast 32.

Tylko dwie przerwy reprezentacyjne w roku?

To jednak nie koniec zmian, jakie postuluje Wenger. Szkoleniowiec chciałby zmniejszenia liczby przerw reprezentacyjnych. – Wiele krótszych przerw to rozwiązanie niekorzystne dla piłkarzy. Zawsze pojawia się niepewność co do tego, jak zawodnicy będą czuli się po powrocie. Spójrzmy na zeszły sezon: Lewandowski doznał kontuzji w meczu kadry w najważniejszej fazie sezonu klubowej piłki i ominął ćwierćfinał z PSG. To zniszczyło Bayernowi udział w tych rozgrywkach – stwierdził Wenger.

– Chciałbym tylko jednej przerwy na reprezentację w roku, maksymalnie dwóch, zamiast obecnych pięciu. Niech drużyny narodowe spotykają się w październiku, grają siedem meczów eliminacyjnych w ciągu miesiąca, a potem turniej finałowy w czerwcu. To by oznaczało mniej podróży, większą przejrzystość i ciągłość dla wszystkich zaangażowanych i mniejsze ryzyko kontuzji – dowodził trener na łamach „Kickera”.

Czytaj też:
Trincao wypożyczony z Barcelony. Zagra w Premier League

Opracował:
Źródło: Kicker