Podobnie jak podczas wygranego meczu o ćwierćfinał Euro 2020 z Niemcami, tak i w trakcie niedzielnego finału Mistrzostw Europy, w loży na Wembley zasiedli młodsi przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej. Anglikom kibicowali ponownie książę i księżna Cambridge. Kate i Williamowi towarzyszył najstarszy syn, George. Kibice już wcześniej okrzyknęli Jerzego mianem „amuletu” reprezentacji.
Przegrana Anglików i smutek royalsów
Gdy w 2. minucie Luke Shaw umieścił piłkę w bramce Donnarummy, wydawało się, że także tym razem szczęście może sprzyjać Anglikom. Ostatecznie Włosi doprowadzili do wyrównania, a losy spotkania rozstrzygnęły się podczas serii rzutów karnych, w których piłkarze Southgate'a nie mieli szczęścia. Spotkanie z wielką uwagą śledził książę George, a na nagraniach i zdjęciach z trybun widać wybuch radości syna Williama.
Zupełnie inne emocje towarzyszyły rodzinie królewskiej po zakończeniu spotkania. Cała trójka przytulała się, nie kryjąc rozczarowania. Nerwy udzieliły się księżnej Kate, a Jerzego pocieszał ojciec.
Wiadomość Williama do Anglików
William wystosował osobisty wpis do Anglików, których zapewnił, że powinni trzymać głowy wysoko i być dumnymi z siebie. „Jeszcze wiele przed nami” – napisał na oficjalnym profilu Cambridge'ów, podpisując wiadomość pierwszą literą swojego imienia.
Czytaj też:
Euro 2020. Tom Cruise, David Beckham, Kate Moss i inni. Plejada gwiazd na finale mistrzostw Europy