Zbigniew Boniek rządził Polskim Związkiem Piłki Nożnej przez 9 lat. Druga w założeniu czteroletnia kadencja przedłużyła się o rok w wyniku epidemii koronawirusa i przełożenia mistrzostw Europy na 2021 rok. W środę poznaliśmy nowego prezesa PZPN, który przejmie schedę po odchodzącym do UEFA byłym napastniku Juventusu.
Cezary Kulesza nowym prezesem PZPN
W środę 18 sierpnia odbyło się Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZPN. Głównym punktem programu był wybór nowego prezesa związku. Swój głos mogło oddać 118 delegatów, którzy w pełnym składzie stawili się na zgromadzeniu. Zwycięzcą okazał się Cezary Kulesza, były prezes Jagiellonii i założyciel wytwórni fonograficznej o nazwie Green Star Music.
W głosowaniu miało prawo wziąć udział 118 delegatów. Oddano 116 głosów, z czego 115 było ważnych. Na Marka Koźmińskiego zagłosowało 23 uprawnionych do tej czynności, a Cezary Kulesza otrzymał głosów 92.
Kandydaci na prezesa PZPN
Kandydatów na prezesa PZPN jest dwóch Marek Koźmiński i Cezary Kulesza. Pierwszy z nich pełnił do tej pory rolę wiceprezesa PZPN. Długo wydawało się, że to on właśnie jest głównym kandydatem do przejęcia władzy w związku. Z ostatnich doniesień wynika jednak, że to drugi kandydat Cezary Kulesza jest bliżej wygranej.
Krzysztof Stanowski w programie „Stan Futbolu” stwierdził, że na 99,9 proc. nowym prezesem zostanie właśnie były prezes Jagielloni. – Ta kampania rozgrywała się w dużej mierze po meczach reprezentacji. Koźmiński pił wino w gronie dwóch-trzech znajomych, a Kulesza chodził z kieliszkiem od stolika do stolika – mówił jeszcze dziennikarz.
Czytaj też:
Chce być prezesem PZPN, dorobił się na disco polo. „Wiedziałem, że może być z tego biznes”