Koncert FC Barcelony w El Clasico. Robert Lewandowski z golem!

Koncert FC Barcelony w El Clasico. Robert Lewandowski z golem!

Eder Militao, Robert Lewandowski
Eder Militao, Robert LewandowskiŹródło:Newspix.pl / Zuma
W finale Superpucharu Hiszpanii Real Madryt zmierzył się z FC Barceloną. Górą była ekipa Dumy Katalonii, a mecz zakończył się wynikiem 3:1. Tym samym do gabloty klubowej powędrowało czternaste takie trofeum. Robert Lewandowski strzelił pierwszego gola w El Clasico oraz zaliczył asystę, a koncertowe spotkanie zagrał Gavi. Królewscy zagrali fatalny mecz.

W półfinałach Superpucharu Hiszpanii pokonał Valencię w rzutach karnych 4:2 (1:1 w meczu), natomiast FC Barcelona także po jedenastkach pokonała Real Betis 4:2 (2:2 w meczu). W finale zobaczyliśmy jednostronne spotkanie odwiecznych rywali. W składzie Dumy Katalonii od pierwszej minuty wystąpił .

FC Barcelona lepiej weszła w mecz

Pierwsze dziesięć minut finału Superpucharu Hiszpanii było wyraźnym pokazem typowej hiszpańskiej walki piłkarskiej. Obie drużyny spokojnie prowadziły grę, szukając luk w defensywach rywali. Piłka krążyła od bramki do bramki, jednak na pierwszy strzał musieliśmy poczekać dopiero do 13. minuty. Wówczas ładną akcję lewą stroną przeprowadził Alejandro Balde, po czym piłka trafiła pod nogi Roberta Lewandowskiego. Kapitan mocno uderzył po ziemi zza pola karnego, a Thibaut Courtois sparował futbolówkę na słupek.

Po tej sytuacji Duma Katalonii znacznie częściej utrzymywała się przy piłce i spokojnie rozgrywała piłkę na połowie Realu Madryt. Defensywa Królewskich była bardzo dobrze przysposobiona i starała się nie dopuszczać do kolejnych groźnych sytuacji. W 18. minucie to piłkarze Los Blancos po raz pierwszy podnieśli ciśnienie kibicom Blaugrany. Vinicius Junior bardzo dobrze zagrał piłkę do środka, gdzie był Eduardo Camavinga. Ten głową podał ją do Ferlanda Mendy'ego, który dośrodkował prosto na głowę . Francuz uderzył obok bramki.

Robert Lewandowski z pierwszym golem w El Clasico

Mecz delikatnie się uspokoił, a piłka wędrowała od drużyny do drużyny. Karim Benzema miał szansę na zdobycie bramki, jednak został złapany na pozycji spalonej. Robert Lewandowski ucierpiał podczas starcia z jednym z piłkarzy i łapiąc się za żebro, na chwilę opuścił boisko. W 33. minucie meczu Antonio Rudiger popelnił błąd, podając piłkę do krytego Eduardo Camavingi. To skrzętnie wykorzystali piłkarze Barcelony. Futbolówka trafiła do Roberta Lewandowskiego, po czym podał ją do niekrytego Gaviego. Hiszpan pokonał Thibauta Courtoisa, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie.

twitter

Do końca pierwszej połowy przy piłce częściej utrzymywali się piłkarze Xaviego. Real Madryt zbudował sobie jedną okazję, po której wywalczył rzut rożny, jednak nic z niego nie wyniknęło. Barcelona bardzo dobrze zamykała wolne strefy, przez co Marc Andre Ter-Stegen mógł czuć się bezpieczny. W 45. minucie defensywa Królewskich popełniła kolejny błąd. Dani Carvajal całkowicie odpuścił krycie Gaviego, który po rajdzie lewą flanką, jak na tacy wyłożył piłkę Robertowi Lewandowskiemu. Polak zdobył swojego pierwszego gola w El Clasico. Po chwili sędzia posłał piłkarzy na przerwę.

twitter

Real Madryt uderzał głową w mur

Carlo Ancelotti musiał zareagować na wydarzenia boiskowe i w przerwie zdecydował zamienić Eduardo Camavingę na Rodrygo. Fede Valverde zszedł do środka pola. Na początku drugiej odsłony spotkania to Królewscy częściej utrzymywali się przy futbolówce, jednak częściej przebywali na własnej połowie. W 51. minucie Alejandro Balde doskonale wyprzedził źle ustawionego Daniego Carvalaja, a po chwili piłka trafiła na prawą stronę do Ousmane'a Dembele. Francuz uderzył na bramkę, ale Thibaut Courtois był górą.

Podobnie, jak w pierwszej połowie akcja ofensywna podbudowała piłkarzy Xaviego, którzy odważniej ruszyli pod bramkę Realu Madryt. W 55. minucie Sergio Busquets podał piłkę do Roberta Lewandowskiego, jednak Polak oddawał strzał z ostrego kąta i bramkarz Królewskich ponownie obronił strzał. Szukający jakiegokolwiek argumentu zespół Los Blancos, wywalczył rzut wolny z lewej strony boiska. Po dośrodkowaniu Toniego Kroosa Antonio Rudiger oddał słaby strzał głową na bramkę Ter-Stegena. Po chwili akcję lewą flanką przeprowadził Vinicius Junior, ale wszystko zakończyło się tylko rzutem rożnym, z którego nic nie wyniknęło.

FC Barcelona wygrała Superpuchar Hiszpanii

W 65. minucie grę w finale zakończył niewidoczny dziś Luka Modrić, którego zastąpił Dani Ceballos. Kiedy wydawało się, że Real Madryt powoli zaczyna łapać rytm, FC Barcelona zamknęła finałowy mecz o Superpuchar Hiszpanii. Gavi zagrał piłkę na prawą stronę do Pedriego, a ten z łatwością skierował piłkę do siatki, podwyższając na 3:0. Carlo Ancelotti zdjął z boiska Daniego Carvajala i Toniego Kroosa, a w ich miejscu pojawili się Nacho Fernandez i Marco Asensio. Drugi z Hiszpanów w 74. minucie oddał drugi celny strzał Realu na bramkę, co tylko świadczy o bezsilności piłkarzy Ancelottiego w tym meczu.

twitter

Piłkarze FC Barcelony zdecydowanie zwolnili tempo meczu. Na boisku pojawił się Raphinha, który zastąpił Ousmane'a Dembele. Rodrygo oddał groźny strzał na bramkę w 80. minucie, a Marc Andre Ter-Stegen po raz pierwszy miał okazję do wykazania się w dzisiejszym meczu. Piłka krążyła z połowy na połowę, a Real bezskutecznie prowadził grę blisko pola karnego Dumy Katalonii. W 87. minucie Ronald Araujo i Frenkie De Jong opuścili boisko, a swoją szansę otrzymali Franck Kessie oraz Eric Garcia. Także Ansu Fati i Sergi Roberto pojawili się na murawie, zmieniając bohaterów dzisiejszego meczu, czyli Pedriego i Gaviego.

Arbiter doliczył trzy minuty spotkania. W 92. Real Madryt rozegrał ładną akcję, po której Karim Benzema zdobył gola na 3:1. Po tej akcji sędzia zakończył mecz i FC Barcelona po raz 14. zwyciężyła Superpuchar Hiszpanii.

Czytaj też:
Lewandowski mógł trafić do Realu Madryt. Media: „Barca była planem B”
Czytaj też:
Przyszłość Roberta Lewandowskiego jest jasna. Prezes FC Barcelony zdradził plany klubu