Przyszłość Roberta Lewandowskiego jest jasna. Prezes FC Barcelony zdradził plany klubu

Przyszłość Roberta Lewandowskiego jest jasna. Prezes FC Barcelony zdradził plany klubu

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:Shutterstock / ph.FAB
Prezes FC Barcelony Joan Laporta zdecydował, co klub zrobi z zawieszeniem Roberta Lewandowskiego, które zostało utrzymane przez trybunał arbitrażowy (TAD). Szef katalońskiego klubu postawił sprawę jasno.

Trybunał arbitrażowy (TAD) oddalił apelację FC Barcelony i postanowił utrzymać sankcje trzech meczów wobec Roberta Lewandowskiego. Sprawa dotyczy zawieszenia 34-latka, który w meczu z Osasuną 8 listopada otrzymał szybką czerwoną kartkę (dwie żółte w 11. i 31. minucie).

Kiedy reprezentant Polski schodził do szatni pokazywał gesty, które sędzia odebrał jako obraźliwe. Lewandowski tłumaczył, że te gesty były do Xaviego, ale komisja ligi zdecydowała inaczej i nałożyła na piłkarza dodatkowe dwa mecze kary. W przeddzień meczu FC Barcelona – RCD Espanyol (30 grudnia) sąd administracyjny w Madrycie zawiesił karę dla 34-latka i Polak mógł zagrać w derbach Barcelony.

Ta decyzja spotkała się z ostrą reakcją RCD Espanyolu, którzy wydali komunikat w tej sprawie. „RCD Espanyol Barcelona uważa za niezwykłe, że na 24 godziny przed meczem z FC Barcelona i po odrzuceniu go przez różne właściwe organy (ligę, apelację i Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu) zastosowano środek zapobiegawczy w stosunku do wcześniej nałożonej sankcji na Roberta Lewandowskiego” – czytamy.

Joan Laporta: Akceptujemy decyzję w sprawie zawieszenia Roberta Lewandowskiego

Ostatecznie decyzja TAD oznacza, że kapitan reprezentacji Polski opuści spotkania z Atletico Madryt, Getafe, i Gironą. Na ten temat wypowiedział się prezes FC Barcelony Joan Laporta. – Akceptujemy decyzję TAD w sprawie zawieszenia Roberta Lewandowskiego – powiedział prezes FC Barcelony Joan Laporta, cytowany przez Que T'hi Jugues.

Zawsze akceptowaliśmy ich orzeczenia. Dali nam tydzień, a my wykorzystaliśmy ten czas na pójście do sądów. Kiedy decyzja była jasna, stosowaliśmy się do niej. Nie zagra z Atletico Madryt. Według mnie ta sankcja jest przesadzona, ale biorąc pod uwagę obecne przepisy mieści się w granicach logiki – zakończył.

Czytaj też:
Zbigniew Boniek komentuje wybór selekcjonera. „Jesteśmy na tyle upośledzeni”
Czytaj też:
Koszmarna statystyka Lewandowskiego. Był najgorszy z napastników

twitter
Źródło: WPROST.pl / Twitter/Què T'hi Jugues