Wojna na terenie Ukrainy trwa już niemal rok. Każdego dnia słyszymy o kolejnych wybuchach i wymianie ognia. Choć świat sportu w większości potępia agresję Rosji i Białorusi, to czasem zdarzają się wyjątki. Wiele gwiazd światowej piłki nożnej spotkało się w ostatni weekend w Moskwie, by wspólnie pograć w piłkę. Pomimo krytyki ukraińskiej opinii publicznej, zawodnicy z uśmiechem na twarzy wzięli udział w zawodach organizowanych przez instytucje państwowe.
Gwiazdy piłki rywalizowały w Rosji
W stolicy Rosji zebrano dawne gwiazdy futbolu. Kolejna edycja Legends Cup organizowana przez Rosyjski Związek Piłki Nożnej, Dumę Państową oraz tamtejsze spółki skarbu państwa zebrała gwiazdy pokroju Erica Abidala, Estebana Cambiasso, Emmanuela Adebayora, Georgiosa Karagounisa, Emmanuela Eboue, Florenta Maloudy czy Jay-Jaya Okochy. W ostatni weekend zawodnicy rywalizowali w sześcioosobowych zespołach, rozgrywając mecze po 40 minut.
– Przede wszystkim oczekuję, że będę się dobrze bawić. Spotkanie z byłymi przyjaciółmi to zawsze przyjemność. Utrzymujemy ducha rywalizacji, mimo przejścia na emeryturę. Miło będzie też wrócić do tego miasta, spotkać się ze znajomymi. Będę grał z uśmiechem. Mam nadzieję, że przyjazd nas, obcokrajowców, będzie dla dzieci i wszystkich fanów wsparciem i otuchą. I pokaże, że wszystko wróci do normy, gdy nie będzie problemów politycznych – powiedział Abidal przed początkiem turnieju, cytowany przez stronę internetową dynamo.kiev.ua.
Kontrowersje z udziałem Erica Abidala
Były defensor Barcelony przez lata dał się poznać z różnych stron. Był oskarżony o zlecenie pobicia zawodniczki Paris Saint Germain, z którą miał romans czy o handel organami. Na moskiewskim turnieju ponownie najlepsza okazała się drużyna rosyjskich legend, która od lat nie schodzi z najwyższego stopnia podium imprezy.
Czytaj też:
Lionel Messi dołączy do Cristiano Ronaldo? W grze gigantyczne pieniądzeCzytaj też:
Tomasz Hajto krytykuje reprezentanta Polski. Uważa, że nie można na niego liczyć