Krystian Bielik kolejny sezon występuje w Birmingham City. Polak pozostał w zespole, choć ten spadł na trzeci poziom rozgrywkowy. Wypracował sobie jednak na tyle silną pozycję, że pełni obecnie funkcję kapitana „Blues”. W ostatnim meczu nie zachował jednak spokoju i opanowania, jakiego wymaga się od zawodnika dzierżącego opaskę. Jego zachowanie mogło przynieść drużynie wielu problemów.
Polski piłkarz wyrzucony z boiska
Birmingham mierzyło się w hicie League One z Wrexham – klubem z Walii, o którym jest głośno za sprawą właścicieli. Zespołem zarządzają gwiazdy Hollywood – Ryan Reynolds i Rob McElhenney. Doprowadzili drużynę na poziom profesjonalny, a później także na trzeci szczebel rozgrywkowy.
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla drużyny z Walii, która już w trzeciej minucie objęła prowadzenie na St Andrew’s Stadium. Birmingham wyrównało w 22. minucie, więc na przerwę obie ekipy schodziły przy remisie 1:1. Kluczowa okazała się druga połowa, w której Jay Stansfield zdobył drugą bramkę dla gospodarzy, a w 59. minucie trzeciego gola strzelił Tomoki Iwata.
Wydawało się, że sytuacja jest opanowana, lecz w końcówce meczu nerwy puściły Bielikowi. Najpierw wdał się w przepychankę z rywalem, a kilka minut później wszedł wślizgiem w nogi oponenta. Sędzia dwukrotnie na przestrzeni pięciu minut musiał pokazać mu żółtą kartkę, co poskutkowało czerwonym kartonikiem i końcem występu. Jego drużyna utrzymała jednak prowadzenie 3:1 do ostatniego gwizdka arbitra.
Krystian Bielik walczy o awans wraz z Birmingham City
W ligowej klasyfikacji Birmingham City Krystiana Bielika plasuje się na drugim miejscu, lecz ma tyle samo punktów co pierwsze Wrexham. Urodzony w Koninie zawodnik reprezentuje klub od 2022 roku (pierwszy sezon w ramach wypożyczenia).
Czytaj też:
Wspaniały gest Jakuba Błaszczykowskiego w czasie powodzi. Fani nie ukrywają wzruszeniaCzytaj też:
„Setka” Roberta Lewandowskiego dla FC Barcelony. Wielki triumf w hitowym meczu