Niemieckie media bezlitosne dla Lewandowskiego. Fatalne noty Polaka

Niemieckie media bezlitosne dla Lewandowskiego. Fatalne noty Polaka

Robert Lewandowski w meczu z Borussią Moenchengladbach
Robert Lewandowski w meczu z Borussią Moenchengladbach Źródło:Newspix.pl / FIRO
Bayern Monachium odpadł z Pucharu Niemiec po porażce z Borussią Moenchengladbach, która obnażyła wszystkie słabości Bawarczyków. Ci zostali później ocenieni przez niemieckich dziennikarzy, którzy nie szczędzili słów krytyki pod adresem zawodników. Niskie noty otrzymał m.in. Robert Lewandowski, który nie poradził sobie z obrońcami Borussii.

Przed meczem 1/16 finału Pucharu Niemiec nic nie zapowiadało blamażu Bayernu Monachium. Bawarczycy w ostatnim starciu ligowym rozbili 4:0 Hoffenheim, a wcześniej w takim samym stosunku bramek pokonali w Lidze Mistrzów Benficę Lizbona. Podopieczni Juliena Nagelsmanna wprawdzie na początku października zaliczyli małą wpadkę w starciu z Eintrachtem Frankfurt, ale i tak imponowali skutecznością. Aż do środowego wieczoru, kiedy to zostali ograni przez Borussię Moenchengladbach.

Bayern przegrał aż 0:5 i pożegnał się z marzeniami o Pucharze Niemiec. Zawiodła przede wszystkim defensywa, chociaż Robert Lewandowski również nie „błysnął” dobrą dyspozycją. To znalazło odzwierciedlenie w ocenach wystawionych przez niemieckich dziennikarzy.

Bayern odpada z Pucharu Niemiec, Lewandowski krytykowany

Monachijska gazeta „Abendzeitung” wprawdzie łagodnie oceniła polskiego snajpera, przyznając mu „czwórkę”, ale odpowiednik polskiej „trójki” w sześciostopniowej skali i tak nie może zadowolić zawodnika, który nawet w tym sezonie często dostawał „jedynki” będące wyrazem uznania dla jego gry i skuteczności pod bramką rywala.

Mniej łaskawe były portale sport.de i sport1.de. Pierwszy z nich przyznał kapitanowi reprezentacji Polski „szóstkę”, czyli najgorszą notę z możliwych. Dziennikarze serwisu zauważyli, że Lewandowski rzadko był przy piłce i nie tworzył sytuacji bramkowych. Drugi portal ocenił Polaka na „pięć i pół” uzasadniając, że snajper Bayernu nawet jeśli dochodził do podania, to i tak nie był w stanie poradzić sobie z obrońcami Borussii.

Czytaj też:
Koniec przygody Ronalda Koemana z FC Barceloną. Trener zwolniony po blamażu w lidze

Źródło: sport.de, sport1.de, Abendzeitung