Robert Lewandowski przerwał milczenie i pierwszy raz po transferze do FC Barcelony opowiedział o kulisach odejścia z Bayernu Monachium. 33-latek w ESPN wypowiedział się na temat plotek dotyczących opuszczenia klubu przez niego z powodu zainteresowania Erlingiem Haalandem, który ostatecznie trafił do Manchesteru City.
Nie, to nie miało nic wspólnego z nim i nie widziałem w tym problemu, by dołączył do Bayernu Monachium. Ale pewni ludzie nie mówili mi prawdy, tylko mówili mi coś innego – powiedział amerykańskim dziennikarzom.
Hasan Salihamidzić: Nie mogę tego zrozumieć
33-latek dodał, że teraz czuje, że jest we właściwym miejscu, a w tym wszystkim, co wydarzyło się w ostatnich kilku tygodniach przed jego odejściem z Bayernu Monachium, było też dużo polityki. – Klub próbował znaleźć argument, dlaczego może mnie sprzedać do innego klubu, bo wcześniej może było im trudno wyjaśnić to kibicom – powiedział Robert Lewandowski.
Na słowa Polaka zareagował dyrektor sportowy Bayernu Monachium Hasan Salihamidzić w programie „Bayern Insider” w telewizji „Bild”. – Nie mogę tego pojąć. Mój ojciec nauczył mnie, że gdy wychodzisz, to nie zamykasz drzwi tyłkiem. Lewandowski jest na najlepszej drodze, żeby właśnie to uczynić – stwierdził przedstawiciel bawarskiego klubu.
Polak przeniósł się do stolicy Bawarii w 2014 roku i w tym czasie rozegrał 374 mecze i strzelił 344 gole. Napastnik zdobył osiem razy mistrzostwo Niemiec, puchar Ligi Mistrzów oraz klubowe mistrzostwo świata. Kapitan Biało-Czerwonych wygrał w Monachium również puchar Niemiec oraz Superpuchar UEFA, sześciokrotnie był najlepszym strzelcem Bundesligi, dwukrotnie został wybrany piłkarzem roku FIFA oraz otrzymał statuetkę UEFA Best Player in Europe.
Czytaj też:
Pierwszy tytuł Bayernu Monachium w tym sezonie! Grad bramek w Lipsku