Błaszczykowski skrytykowany przez kolegę z boiska. Były reprezentant Polski nie krył zażenowania

Błaszczykowski skrytykowany przez kolegę z boiska. Były reprezentant Polski nie krył zażenowania

Jakub Błaszczykowski
Jakub Błaszczykowski Źródło:Newspix.pl / Jakub Gruca/ Fokusmedia.com.pl
Wisła Kraków po 26 latach spadła z Ekstraklasy, a część kibiców odpowiedzialnością za taki stan rzeczy obwinia Jakub Błaszczykowskiego. Piłkarz po ostatnim meczu ligowym przeprosił fanów, używając przy tym wulgarnego języka. To nie spodobało się jednemu z jego byłych kolegów z boiska, który w dosadny sposób skomentował zachowanie współwłaściciela Białej Gwiazdy.

Już przed ostatnią rundą meczów w Ekstraklasie było wiadomo, że z najwyższą klasą rozgrywkową pożegna się Wisła Kraków. Biała Gwiazda na pożegnanie z ligą przegrała z Wartą Poznań, a jeszcze przed rozpoczęciem spotkania do kibiców wyszedł Jakub Błaszczykowski. Piłkarz i członek Rady Nadzorczej Wisły, który przez kilka poprzednich dni dyplomatycznie milczał, postanowił przeprosić fanów za to, co stało się z ich ukochanym klubem.

Zdaję sobie z tego sprawę, że konsekwencje przyjdzie mi za to wszystko ponieść i pewnie tak będzie. Chciałem w moim imieniu bardzo serdecznie przeprosić za to wszystko, przez co musicie przechodzić. Jest mi z tym cholernie ciężko, ale zrobię wszystko, wiem, że to nie brzmi dobrze teraz, żeby Wisła wróciła tam, gdzie jest jej miejsce. Zdaję sobie sprawę z tego, że zaje***** – powiedział.

Kamil Kosowski skrytykował Jakuba Błaszczykowskiego

Słowa Błaszczykowskiego nie spodobały się Kamilowi Kosowskiemu, który zna pomocnika z czasów występów w Wiśle Kraków oraz w reprezentacji Polski. Według byłego piłkarza Błaszczykowski „próbował podnieść kibiców na duchu i chciał wzmocnić swój przekaz wulgaryzmami”. „Moim zdaniem tylko go osłabił i osobiście jestem tym zażenowany. Być może to trafi do 20-latków, ale do dojrzałych kibiców raczej nie” – napisał w felietonie dla „Przeglądu Sportowego”.

Kosowski podkreślił, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której „właściciel poważnego europejskiego klubu wychodził na murawę i przepraszał za to, że z*****”. „Nie mieści mi się w głowie, jak można mówić takie słowa, gdy na trybunach siedzą dzieci. Kochamy Kubę za to, jak reprezentował Polskę i za to, jak walczył, by Wisła nie upadła. Zarządzanie klubem jemu i jego bratu nie wychodzi jednak najlepiej” – dodał. Według Kosowskiego w następnym sezonie Błaszczykowski powinien skupić się na grze w piłkę, ponieważ to potrafi najlepiej.

Czytaj też:
Koszmarne wieści dla piłkarza Wisły Kraków. Czeka go bardzo długa walka o powrót do zdrowia

Źródło: Przegląd Sportowy