Raków Częstochowa wciąż walczy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety po pierwszym meczu bliżej dokonania tego są piłkarze FC Kopenhaga, którzy dość szczęśliwie wygrali to spotkanie 1:0 po samobójczym trafieniu Racovitana. Medaliki nie były gorsze w tym spotkaniu, ale nie potrafiły wykorzystać stworzonych sytuacji. Co prawda Papanikolau umieścił piłkę w siatce w 39. minucie, lecz sędziowie wyłapali minimalnego spalonego.
Raków Częstochowa walczy o fazę grupową Ligi Mistrzów
Po tym spotkaniu Kamil Grabara, czyli bramkarz FC Kopenhagi był pewny swego i wyznał, że w rewanżu dobiją mistrzów Polski. – Wygraliśmy i skłamałbym mówiąc, że „w domu” też nie wygramy. Czekamy na Raków w przyszłym tygodniu, ale my już byliśmy w Champions League i w tej Champions League znowu będziemy – zakończył.
Od jakiegoś czasu spekuluje się na temat przyszłości bramkarza Rakowa Częstochowa – Vladana Kovacevicia, który bardzo dobrze się spisuje w bramce Medalików. Bośniak jest łakomym kąskiem na rynku transferowym, co udowodnił w meczach eliminacyjnych. To m.in. dzięki niemu mistrzowie Polski wciąż walczą o fazę grupową Champions League.
Kluby z mocnych lig są zainteresowane Vladanem Kovaceviciem
W studiu TVP Sport Piotr Koźmiński z „WP Sportowe Fakty” zdradził, iż kluby europejskie rozpatrują albo Grabarę, albo Kovacevicia. – Rywalizacja między nimi jest dość szeroka. Rok temu Kopenhaga zapytała o Kovacevicia, ale chyba nie zrobiła dobrego rozeznania, jeśli chodzi o cenę. Wtedy spodziewali się, że mogą go kupić za milion, góra dwa miliony euro. To było nierealne – stwierdził.
Według informacji dziennikarza, o bramkarza Rakowa Częstochowa pytają drużyny z mocnych lig. – Pytałem, jaka jest dziś realna wartość Kovacevicia. Usłyszałem, że trzeba byłoby zapłacić siedem milionów euro. O Kovacevicia pytają Hiszpanie i Włosi. To są realne kierunki. Słyszałem też o czymś z Bundesligi – dodał.
– Jednak nie wiem, czy Vladan zdecydowałby się odejść, gdyby Rakowowi udało się sprawić niespodziankę i awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie ma lepszego okna wystawowego – zakończył.
Raków jest przygotowany na stratę Vladana Kovacevicia?
Wydaje się, że władze Rakowa Częstochowa spodziewają się, że jeśli nie uda im się zakwalifikować do fazy grupowej Ligi Mistrzów ich podstawowy bramkarz może odejść. W końcu w tym okienku transferowym ściągnęli na wypożyczenie greckiego golkipera Antonisa Tsiftsisa oraz młodego 20-letnieko Kacpra Bieszczada z Zagłębia Lubin. Ponadto w klubie są 19-letni Xavier Dziekonski, który ogrywa się w Koronie Kielce oraz rok młodszy Hubert Muszynski, który został przesunięty z rezerw do pierwszego zespołu.
Vladan Kovacević trafił do Rakowa Częstochowa 1 lipca 2021 roku z FK Sarajevo. Medaliki musiały wówczas za niego zapłacić ok. 300 tys. euro. Obecnie golkiper wyceniany jest przez serwis „Transfermarkt” na osiem milionów euro. W czasie swojego pobytu w Polsce Bośniak zdobył mistrzostwo Polski, Puchar i dwa Superpuchary naszego kraju. Ponadto na swoim koncie ma również mistrzostwo i Puchar Bośni i Hercegowiny.
Czytaj też:
Raków Częstochowa szykuje hitowy transfer. Reprezentant kraju może trafić do PolskiCzytaj też:
Raków Częstochowa przed olbrzymią szansą. Liga Mistrzów może ich ozłocić