Robert Lewandowski oczarował kibiców FC Barcelony. Tak popisywał się podczas prezentacji

Robert Lewandowski oczarował kibiców FC Barcelony. Tak popisywał się podczas prezentacji

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: PAP/EPA / PAP/EPA/Alejandro Garcia
FC Barcelona oficjalnie zaprezentowała Roberta Lewandowskiego. Polak wziął udział w specjalnym wydarzeniu zorganizowanym na Spotify Camp Nou, w trakcie którego popisywał się swoją bajeczną techniką.

Robert Lewandowski w połowie lipca podpisał kontrakt z FC Barceloną. Tym samym zmienił barwy klubowe po ośmiu latach. Działacze Dumy Katalonii zaprezentowali polskiego napastnika podczas tournee w Stanach Zjednoczonych, gdzie do nowego sezonu przygotowywała się ekipa wicemistrzów Hiszpanii. Była to jednak skromna, nieoficjalna prezentacja, ponieważ dopiero w piątek 5 sierpnia 33-latek miał okazje wystąpić przed publiką zgromadzoną na Spotify Camp Nou.

Robert Lewandowski oczarował Camp Nou. Co za pokaz piłkarskiej magii!

W zależności od źródeł na trybunach obiektu w stolicy Katalonii zasiadło tego dnia od 45 do nawet 59. tysięcy widzów, którzy podziwiali „Lewego” z bliska. Kapitan polskiej kadry został przywitany gromkimi brawami. Po chwili zabrał głos. Niespodziewanie swoją wypowiedź rozpoczął w języku katalońskim, co spotkało się z żywiołową reakcją publiczności. Byli wręcz zachwyceni.

– Jestem bardzo szczęśliwy. To była długa droga. Mam nadzieję, że będziecie nas wspierać. Chcę strzelić mnóstwo goli i dać wam wiele radości. To coś fantastycznego, że jest tu tylu kibiców – dodał, mówiąc już po angielsku.

Nie zabrakło także tradycyjnego pokazu umiejętności technicznych. Robert Lewandowski, choć trochę zestresowany, wypadł po prostu rewelacyjnie. Szybko oczarował kibiców na Spotify Cam Nou, udowadniając, że nie ma najmniejszych problemów z piłkarskimi sztuczkami. Można powiedzieć, że jego wyszkolenie techniczne jest na podobnym poziomie, co wykańczanie okazji, czyli na absolutnie najwyższym z możliwych.

Nie dość, że perfekcyjnie żonglował, to jeszcze kilkukrotnie podbił futbolówkę na wysokość klatki piersiowej oraz głowy. W międzyczasie zdążył pocałować piłkę, na której był herb FC Barcelony. Polak zdecydowanie poradził sobie z presją towarzyszącą temu wydarzeniu. Po wszystkim wziął udział w konferencji prasowej, odpowiadając na pytania dziennikarzy.

twitterCzytaj też:
Pierwsze słowa Roberta Lewandowskiego przejdą do historii. Zdradził, dlaczego dołączył do FC Barcelony

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Twitter/FC Barcelona