Robert Lewandowski w poważnych tarapatach. Może stracić cenne trofeum

Robert Lewandowski w poważnych tarapatach. Może stracić cenne trofeum

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:Shutterstock / Christian Bertrand
Niedzielny mecz z Atletico Madryt był kolejnym występem bez gola dla lidera klasyfikacji strzelców LaLiga. Robert Lewandowski, bo o nim mowa, nie może wrócić do swojej optymalnej dyspozycji praktycznie od mundialu w Katarze. Polak najprawdopodobniej musi się pogodzić z utratą miana najlepszego w wyścigu po Złotego Buta.

Robert Lewandowski w 26 meczach w LaLiga zdobył dla Barcelony 17 goli. To przyzwoity dorobek, choć zdecydowaną większość tych trafień Polak zaliczył w pierwszej części sezonu. Teraz „Lewy” szuka powrotu do strzeleckiej formy, z której znany był z ostatnich lat gry w Bayernie Monachium. Nie wygląda jednak na to, żeby Polak ponownie miał być jednym z najskuteczniejszych strzelców w Europie.

Erling Haaland zdeklasował Roberta Lewandowskiego

Ubiegłego lata z niemiecką Bundesligą pożegnało się dwóch świetnych napastników. Lewandowski przeniósł się do Barcelony, natomiast Erling Haaland wybrał gigantyczne pieniądze w Manchesterze City. Trzeba przyznać, że The Citizens zrobili interes życia, stawiając na Norwega. W samej Premier League Haaland zdobył dla drużyny 32 gole. Noweg potrzebował do tego zaledwie 28 spotkań.

twitter

To właśnie Haaland jest na czele listy strzelców w walce o Złotego Buta. Ranking, którego triumfatorem w ostatnich dwóch sezonach był Lewandowski, jest bezlitosny dla konkurencji norweskiego snajpera. Mnożąc przez współczynnik wartości ligi, gole Haalanda wyceniono na 64 punkty. Drugi w klasyfikacji Harry Kane, kapitan i napastnik Tottenhamu, ma „tylko” 48 oczek. Liczba przemnożonych (razy dwa) trafień Anglika to 24.

W tej klasyfikacji Lewandowski, który latem 2022 roku opuścił Monachium, zajmuje dopiero dziewiąte miejsce. Przemnożone 17 trafień „Lewego” daje 34 punkty. Przed Polakiem są m.in. Kylian Mbappe z Paris Saint-Germain (22 gole, 44 pkt), Victor Osimhen z SSC Napoli (21/42) czy Alexandre Lacazzette z Olympique Lyon (20/40).

Robert Lewandowski czeka na gola dla Barcelony od 1 kwietnia

W niedzielnym meczu LaLiga lider ze stolicy Katalonii ograł (1:0) Atletico Madryt. Gola na wagę trzech punktów dla Barcelony zdobył Ferran Torres. Lewandowski miał kilka sytuacji do tego, żeby wpisać się na listę strzelców, ale Polakowi ciągle czegoś brakuje, żeby ponownie móc się cieszyć z regularnego strzelania.

twitter

RL9 na trafienie dla Barcelony czeka od 1 kwietnia. Wówczas Polak dwukrotnie pokonał bramkarza Elche, czyli zdecydowanie najsłabszej drużyny w lidze hiszpańskiej. Kolejna szansa na przełamanie w środowy wieczór. Barcelona na wyjeździe zmierzy się z Rayo Vallecano, początek spotkania o godzinie 22:00.

Źródło: TVP Sport