Olympique Marsylia nie poradził sobie w fazie grupowej Ligi Europy, kończąc zmagania na trzecim miejscu. Ta lokata pozwoliła jednak podopiecznym Jorge Sampaoliego na grę w mniej prestiżowych rozgrywkach Ligi Konferencji Europy, gdzie ekipa z Francji w 1/16 finału trafiła na Karabach Agdam.
Arkadiusz Milik bohaterem Olympique Marsylia
Bohaterem spotkania został Arkadiusz Milik, który dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Snajper reprezentacji Polski otworzył wynik spotkania w 41. minucie, kiedy to na raty pokonał Lukę Gugeszaszwiliego. Trzy minuty później Polak podwyższył prowadzenie wykorzystując podanie Pape Gueye i niefrasobliwość defensorów, którzy odpuścili pilnowanie Milika.
Wprawdzie na kilka minut przed końcem spotkania Kady strzelił gola kontaktowego, ale już w doliczonym czasie gry marzenia gości o korzystnym wyniku przekreślił Dmitri Payet. Francuz kilkanaście minut wcześniej zameldował się na boisku, zastępując Milika. Jak się okazało, decyzja trenera o posadzeniu go na ławce nie spodobała się Polakowi.
Nerwowa reakcja Arkadiusza Milika
Na nagraniu zamieszczonym na Twitterze przez jednego z kibiców widać, że snajper Biało-Czerwonych zmierzając w stronę ławki, kopnął jakiś przedmiot, najprawdopodobniej butelkę wody. Milik wprawdzie mógł czuć się rozczarowany decyzją Sampaoliego, ponieważ stracił szansę na strzelenie Karabachowi hat-tricka, ale z drugiej strony Polak jest w na tyle dobrej formie, że motywacją szkoleniowca była zapewne chęć oszczędzania go przed kolejnymi spotkaniami ligowymi.
twitterCzytaj też:
Piękny gest Igi Świątek. Polka pokazała, jak powinno się wspierać w trudnych chwilach