Kibice Legii Warszawa musieli znieść sezon bez występów w europejskich pucharach. Poprzez słabą grę w sezonie 2021/2022, Wojskowi nie zakwalifikowali się do żadnych z międzynarodowych rozgrywek. W kolejnych zmaganiach było już lepiej. Nowy trener, Kosta Runjaić, doprowadził klub do wicemistrzostwa kraju i Pucharu Polski.
Nemanja Nikolić przestrzega Legię Warszawa przed meczem el. LKE
Choć Legia znacząco odstawała na przestrzeni całego sezonu od Rakowa Częstochowa, to drugie miejsce dało jej szansę walki o fazę grupową Ligi Konferencji Europy. Pierwszą przeszkodę stanowi kazachski Ordobasy Szymkent. Teoretycznie 15-krotny mistrz kraju nie powinien mieć kłopotów z rywalem ze wschodu. W praktyce inne warunki atmosferyczne i odległość może stanowić wyzwanie dla piłkarzy Runjaicia. Jak mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Nemanja Nikolić, były król strzelców w barwach Legii, nie należy lekceważyć rywala, który na papierze nie może się równać z polską ekipą.
– Teraz wiele drużyn jest w stanie zaskoczyć teoretycznych faworytów. Niektórym się wydaje, że mecze przeciwko zespołom kazachskim to łatwa przeprawa, strzelisz kilka goli i bez problemu awansujesz. Tak nie jest, bo kilka razy rywalizowałem z teoretycznie gorszymi przeciwnikami. W ostatnim sezonie legioniści nie grali w Europie, więc kibice oczekują awansu. Z pewnością dwumecz dla Wojskowych nie będzie prosty, ale klub jest spragniony zwycięstw. Trzymam kciuki, bo Legia zasługuje na europejskie puchary. Mówię o kibicach, klubie i zawodnikach – stwierdził piłkarz, który niedawno ogłosił zakończenie kariery.
Legia Warszawa rozpoczęła walkę w sezonie 2023/2024
Legia ma już za sobą wygrany mecz o Superpuchar Polski, a także inauguracyjne starcie w Ekstraklasie zakończone zwycięstwem 3:0 nad ŁKS-em Łódź.
Czytaj też:
Piękna postawa kibiców Puszczy Niepołomice. Wprawili wszystkich w osłupienieCzytaj też:
Gdyby Fernando Santos to zrobił, trudno byłoby mu się dziwić. PZPN ma tylko jeden argument