Przed meczem Legii Warszawa z Aston Villą w ramach Ligi Konferencji Europy doszło do dużych zamieszek. Zostały wywołane przez niezadowolenie fanów Wojskowych, którzy nie otrzymali obiecanej puli biletów na spotkanie na Villa Park. W ruch poszły rozmaite przedmioty, a kilku policjantów z Birmingham otrzymało poważne obrażenia. Wiadomo już, jaka kara spotka Legionistów.
UEFA ukarała Legię Warszawa za zamieszki w Birmingham
Skandal, którego dopuścili się fani Legii Warszawa, odbił się szerokim echem nie tylko w Anglii i Polsce, ale całej Europie. Pisano m.in. o „rzezi” pod stadionem Aston Villi, ale również rannych funkcjonariuszach policji. Kibice Wojskowych mieli otrzymać 2100 biletów na spotkanie, później zmieniono tę liczbę na 1700, a ostatecznie przyznanych zostało im zaledwie 890. W wyniku zamieszek żaden z polskich fanów nie pojawił się na Villa Park, o czym zadecydowała policja w Birmingham.
„UEFA zakazuje Legii Warszawa sprzedaży kibicom biletów na pięć kolejnych meczów w ramach rozgrywek UEFA ze względu na zakłócanie spokoju kibiców, szkody, rzucanie przedmiotami i odpalanie fajerwerków w Aston Villi” — poinformował Rob Harris, dziennikarz Sky News. Ponadto stołeczny klub otrzymał nakaz zapłaty 100 tys. euro grzywny.
Na stadionie nie pojawili się również włodarze Wojskowych, którzy obejrzeli spotkanie z hotelu w ramach solidarności z fanami, ale także goście oraz partnerzy biznesowi. Policja z West Midlands przekazała, że aresztowanych zostało 46 osób, a na początku grudnia komisja dyscyplinarna UEFA nałożyła na wielokrotnych mistrzów Polski karę grzywny w wysokości 41 tys. euro. Kolejne spotkania w ramach europejskich pucharów kibice Legii Warszawa znów będą oglądali poza trybunami stadionu, o czym zadecydowali przedstawiciele najwyższego organu piłkarskiego w Europie.
Czytaj też:
UEFA podjęła decyzję ws. Legii Warszawa. Bardzo dobre wieści dla polskiego klubuCzytaj też:
Oficjalne stanowisko Legii ws. zamieszek. Padły mocne słowa