Kibice i uczestnicy niedzielnego meczu Olympique Marsylia – Bordeaux byli na samym początku widowiska świadkami niepokojącego wydarzenia. Jeden z zawodników drużyny gości stracił przytomność.
Chwile grozy w Marsylii
Do niepokojącej sytuacji doszło w czwartej minucie meczu Marsylii z Bordeaux. Piłkarz drużyny gości Samuel Kalu ustawił się w murze w oczekiwaniu na wykonanie rzutu wolnego przez drużynę przeciwną. Zawodnik w pewnym momencie upadł na murawę, a inni uczestnicy potyczki szybko zasygnalizowali potrzebę interwencji medyków.
Kalu został otoczony przez zawodników obu drużyn tak, aby kamery nie uchwyciły momentu pomocy udzielanej Nigeryjczykowi. Stan zdrowia piłkarza nie był na szczęście tak poważny, jak Christiana Eriksena podczas pierwszego meczu Euro 2020. Po paru chwilach zawodnik wstał z murawy i był nawet w stanie kontynuować grę. Mimo wszystko został jednak ściągnięty z boiska chwilę później. Życiu Samuela Kalu nic nie zagraża.
Remis drużyny Milika
Olympique Marsylia drużyna Arkadiusza Milika zremisowała z Bourdeaux 2:2. Bramki dla klubu Biało-Czerwonego napastnika zdobyli Cengiz Under i Dimitri Payet. W drugie połowie do wyrównania doprowadzili Timothee Pembele i Remi Oudin.
Czytaj też:
Kapitanowie na ratunek Barcelonie. Nie tylko Pique obniży swoją pensję. „Będziemy się dobrze bawić”