Dwie ogromne ikony sportu chcą zainwestować w Chelsea. Wiadomo, ile zapłacą

Dwie ogromne ikony sportu chcą zainwestować w Chelsea. Wiadomo, ile zapłacą

Lewis Hamilton
Lewis HamiltonŹródło:Newspix.pl / XPB/NEWSPIX.PL
Dwie wielkie gwiazdy – Lewis Hamilton i Serena Williams są gotowi zainwestować w londyńską Chelsea. Taką informację podał brytyjski portal Sky News. Pieniądze sportowców trafią do konsorcjum Martina Broughtona.

W związku z rosyjską inwazją militarną na niepodległą Ukrainę, Rosję oraz jej obywateli spotkały dotkliwe sankcje. Na własnej skórze boleśnie odczuł je jeden z najbogatszych oligarchów Roman Abramowicz. Biznesmen, którego wiążą bliskie relacje z Władimirem Putinem, został zmuszony do sprzedaży londyńskiej Chelsea, której był właścicielem od 2003 roku. Zainteresowanych przejęciem klubu nie brakuje. Media niemal codziennie donoszą o nowych potencjalnych inwestorach. Według najnowszych informacji przekazanych przez Sky News nowymi właścicielami The Blues chcą zostać Lewis Hamilton i Serena Williams.

Lewis Hamilton i Serena Williams zainwestują w Chelsea

Lewis Hamilton to wybitny kierowca Formuły 1, który w trakcie swojej kariery zdobył aż siedem tytułów mistrza świata. Z kolei Serena Williams jest jedną z najlepszych tenisistek w historii. Triumfowała w wielu turniejach, w tym 23-krtonie wygrywała w wielkoszlemowych zawodach. Oboje zobowiązali się wyłożenia po 10 milionów funtów. Formalnie właścicielem klubu stałoby się konsorcjum kierowane przez Martina Broughtona, który przed laty był prezesem Liverpoolu. Zdaniem angielskich dziennikarzy legendy sportu już od co najmniej kilku tygodni prowadziły rozmowy w tej sprawie.

Według Sky News Lewis Hamilton i Serena Williams zostali uwzględnieni na liście potencjalnych inwestorów ze względu na swoje bogate doświadczenie w zakresie budowania globalnej marki sportowej. Ponadto oboje od pewnego czasu prowadzą zakrojone działania inwestorskie.

Co ciekawe, kierowca Formuły 1, to duży fan Arsenalu, czyli lokalnego rywala Chelsea. Z tego powodu jego udział w ewentualnej licytacji jest wykluczony.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz w czerwcu powoła debiutanta. Chodzi o duży młody talent