Benjamin Mendy już od ponad roku nie gra w piłkę. W poprzednim sezonie wystąpił tylko w jednym meczu ligi angielskiej. Następnie zaczęły się jego problemy z prawem. Mistrz świata z 2018 roku trafił nawet za kratki, ale w styczniu tego roku wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji. Obecnie trwa proces w jego sprawie. Francuz oraz jego znajomy Louis Saha Matturie zostali oskarżeni bowiem przez 13 kobiet o przestępstwa na tle seksualnym.
Nowe fakty w sprawie Benjamina Mendy'ego. Szokujące zeznania
BBC News ujawniło nowe, bulwersujące informacje. Jedna z pokrzywdzonych opowiedziała o zdarzeniu, które miało miejsce w lipcu 2021 roku. Kobieta wyznała przed sądem Chester Crown Court, że przed rokiem spędziła noc w domu 28-letniego piłkarza. Z jej relacji wynika, że trafiła tam po wspólnej imprezie w jednym z klubów w Manchesterze.
Gdy przebywała w posiadłości bocznego obrońcy, najpierw przez jakiś czas pływała w basenie, a później — gdy zrobiła się śpiąca — udała się do sypialni znajdującej się na najwyższym piętrze domu. Zasnęła na podwójnym łóżku. – Obudziłam się i zobaczyłam na sobie Bena, mimo że byłam po swojej stronie łóżka. To było przerażające, miałem okres – powiedziała, mając łzy w oczach.
Sąd zapytał kobietę o to, czy Benjamin Mendy mógł mieć jakiekolwiek podstawy do tego, aby myśleć, że chce ona z nim uprawiać seks. Pokrzywdzona wyraźnie zaprzeczyła. – Pamiętam, jak mówiłam: „Nie. Mam okres” – dodała.
Eleanor Laws QC, prawniczka, broniąca francuskiego piłkarza zasugerowała w trakcie przesłuchania, iż jej zeznania są łudząco podobne do tych, które złożyła jej przyjaciółka. Co więcej, wytknęła kobiecie to, że kilka miesięcy wcześniej dobrowolnie uprawiała seks z 28-latkiem.
Czytaj też:
Były reprezentant Polski zaatakował trenera z Ekstraklasy. Szokująca i absurdalna wypowiedź