Reprezentacja Polski w meczu rozgrywanym 2 września 2021 roku pokonała Albanię, a jedną z bramek w tym spotkaniu zdobył Adam Buksa. Snajper New England Revolution trzy dni później w starciu z San Marino strzelił hat-tricka, a jego dobre występy sprawiły, że rozgorzała dyskusja na temat przyszłości zawodnika.
Buksa przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych grał w Ekstraklasie (m.in. w Pogoni Szczecin i Zagłębiu Lubin) i niewykluczone, że wkrótce wróci do Europy. Mateusz Borek przed wrześniowym meczem z Anglią informował, że na PGE Narodowy przyjechali przedstawiciele Leicester City, którzy mieli oglądać właśnie Buksę.
Mistrz Anglii z sezonu 2015/2016 ma być zainteresowany ściągnięciem polskiego napastnika, co w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio. Wiem, że Paulo Sousa bardzo go ceni i wiem, że bardzo ceni go również Leicester City. Prawdopodobnie w przyszłości będzie kolejnym reprezentantem waszego kraju w Premier League – przekazał.
Adam Buksa i jego imponujące statystyki
Buksa rozgrywa bardzo dobry sezon, co potwierdzają zresztą statystyki. W pięciu meczach reprezentacji Polski 25-latek zdobył pięć bramek. Jego klub jest z kolei aktualnym liderem Konferencji Wschodniej, co oznacza, że zagra w fazie play-off i stanie przed szansą na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Duża w tym zasługa właśnie Buksy, który z 16 bramkami na koncie jest wiceliderem klasyfikacji najlepszych strzelców.
Czytaj też:
Nowy minister sportu też „harata w gałę”. „Na boisku już nieraz zdarliśmy buty”