Rzecznik PZPN odpowiedział na skandaliczne słowa dziennikarza. Ten takiej riposty raczej się nie spodziewał

Rzecznik PZPN odpowiedział na skandaliczne słowa dziennikarza. Ten takiej riposty raczej się nie spodziewał

Jakub Kwiatkowski
Jakub Kwiatkowski Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/FOTONEWS
Reprezentacja Polski dzięki wygranej ze Szwecją zagra na mistrzostwach świata, na których zabraknie Rosjan. Sukces Biało-Czerwonych najwyraźniej nie spodobał się jednemu z dziennikarzy, który otwarcie życzy porażki podopiecznym Czesława Michniewicza. Do tych skandalicznych słów postanowił odnieść się rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Dzięki decyzji FIFA, która zawiesiła Rosję w rozgrywkach międzynarodowych, reprezentacja Polski awansowała bezpośrednio do finału baraży przed mistrzostwami świata. Tam Biało-Czerwoni poradzili sobie ze Szwedami i uzyskali prawo gry na mundialu w Katarze. Naszym reprezentantom z pewnością nie będzie kibicował Anton Anisimow, czyli prowadzący program „Jest temat” na antenie Match TV.

Rosjanin życzył porażki Polakom

Rosyjski dziennikarz w trakcie wspomnianego programu zwrócił się do polskiego zespołu oraz jego kapitana. – Chcę powiedzieć w imieniu własnym, nie w imieniu kanału. Reprezentacji Polski, w tym Lewandowskiemu, życzę największej porażki na mundialu. Chłopaki, powodzenia, wy nikczemne stworzenia – powiedział.

O komentarz do tej wypowiedzi poproszono Jakuba Kwiatkowskiego. Rzecznik PZPN w rozmowie ze sports.ru odpowiedział bardzo krótko. – Nie chcę komentować wypowiedzi osób, które mają problemy psychiczne – skwitował.

Reprezentacja Polski. Był trener Rosjan krytykował PZPN

Przypomnijmy, jeszcze przed finałem baraży polskich piłkarzy i federację skrytykował Oleg Romancew, czyli były trener Sbornej. – Bardzo mi przykro, że kraj o wielkich piłkarskich tradycjach, który wychował tak wielu gwiazdorskich piłkarzy, porzucił uczciwą walkę, wszedł na drogę zakulisowych kombinacji i intryg – stwierdził nawiązując do decyzji PZPN-u i samych zawodników, którzy po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę ogłosili, że nie chcą rozgrywać meczu z Rosjanami.

Również podczas wywiadu Romancewa dla sport-express.ru padło nazwisko kapitana Biało-Czerwonych. – Od teraz dla mnie polska drużyna z Lewandowskim już nie istnieje. A sposób, w jaki Polacy się zachowali, przypomina grę hazardową w kolejkach elektrycznych, gdzie każdy środek jest dobry, żeby wygrać – podkreślił.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz zażartował z PZPN-u. Na nagraniu widać reakcję piłkarzy