Czesław Michniewicz szykuje niespodziewane powołanie. „Jest w szerokiej kadrze”

Czesław Michniewicz szykuje niespodziewane powołanie. „Jest w szerokiej kadrze”

Czesław Michniewicz
Czesław MichniewiczŹródło:PAP / Maciej Kulczyński
Wiele wskazuje na to, że już wkrótce Rafał Gikiewicz może się wreszcie doczekać tego, o czym tak zawsze marzył. Czesław Michniewicz przyznał publicznie, że bramkarz Augsburga znajduje się w jego sferze zainteresowań.

Po wielu latach oczekiwań Rafał Gikiewicz prawdopodobnie będzie miał okazję, by spełnić swoje marzenie. Ten doświadczony golkiper wielokrotnie zgłaszał swoją gotowość do gry w kadrze Polski, choć poprzedni selekcjonerzy, a szczególnie Paulo Sousa, nie uwzględniali go w swoich planach. U bramkarza takie podejście wywoływało frustrację, która objawiała się jego nieodpowiednimi komentarzami w mediach. Dopiero teraz pojawiła się duża szansa, że sytuacja Gikiewicza w kontekście reprezentacyjnym może się zmienić.

Czesław Michniewicz o możliwym powołaniu dla Rafała Gikiewicza

Poinformował o tym sam Czesław Michniewicz w rozmowie z serwisem i.pl. – Hubert Małowiejski był ostatnio w Niemczech, na meczach Wolfsburga i Augsburga, gdzie interesują nas Robert Gumny i Rafał Gikiewicz. Rafał jest w szerokiej kadrze i na niego też patrzymy – przyznał trener Biało-Czerwonych.

Zwrócenie uwagi na tego golkipera ma oczywiście związek z problemami kadrowymi, z którymi nasza reprezentacja zmaga się na nieco ponad dwa miesiące przed mistrzostwami świata. – Wojtek Szczęsny ma teraz kontuzję, więc potrzebujemy głębi składu. Każdego, kto gra na wysokim poziomie, chcemy mieć pod obserwacją – dodał trener.

Problemy bramkarzy reprezentacji Polski

Niewykluczone więc, że jeszcze we wrześniu Michniewicz sprawdzi Gikiewicza w akcji, ponieważ Szczęsny nie jest jedynym golkiperem Polaków, którzy ostatnio nie domagają zdrowotnie. Ze względu na koszmarny uraz – złamanie kości twarzy – od końcówki lipca Kamil Grabara nie gra w FC Kopenhadze. W tej chwili więc do dyspozycji selekcjonera są głównie Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski oraz Radosław Majecki.

Czytaj też:
Wielkość Lewandowskiego polega nie tylko na tym, jak doskonałym jest piłkarzem, ale także na tym, że rozumie co to jest „team spirit”