Najbliższym rywalem reprezentacji Polski będzie Holandia. Mecz odbędzie się w ramach Ligi Narodów. Dotychczas po czterech rozegranych spotkaniach Biało-Czerwoni zajmują trzecie i jednocześnie ostatnie bezpieczne miejsce, gwarantujące utrzymanie w najwyższej dywizji tych rozgrywek. Przypomnijmy, w pierwszym starciu z Oranje Polacy zremisowali 2:2, choć prowadzili już dwiema bramkami.
Kamil Glik wypowiedział się o Holandii. Podkreślił klasę rywali
W środę 21 września, a więc dzień przed meczem z Holandią na PGE Stadionie Narodowym odbyła się konferencja prasowa. Tym razem z dziennikarzami spotkali się Czesław Michniewicz oraz Kamil Glik. Selekcjoner nie chciał zdradzać szczegółów związanych z wyjściowym składem, ale wyznał, że dwóch zawodników nabawiło się mikrourazów.
Natomiast filar polskiej defensywy został zapytany przez przedstawicieli mediów o to, co myśli na temat kolejnego rywala Polaków w Lidze Narodów. 34-latek przewiduje, że będzie to bardzo wymagające spotkanie, w którym trudno będzie zdobyć punkty, jednak drużyna zrobi wszystko, aby tak się stało.
– Znamy jakość drużyny holenderskiej oraz doceniamy klasę poszczególnych zawodników. W Rotterdamie zagraliśmy z nimi dobrze. Jest pewna specyfika tych czerwcowych meczów, zawsze są one bowiem męczące, dlatego jutrzejsze spotkanie będzie całkowicie inne – powiedział obrońca. Kamil Glik wypowiedział się też w samych superlatywach o Virgilu van Dijku. Kluczowy stoper Liverpoolu nie grał w tym pierwszym meczu przeciwko Biało-Czerwonym. Teraz bez wątpienia ten mur Holendrów będzie szczelniejszy.
Kamil Glik: musimy starać się wrócić do nawyku nietracenia bramek
W dalszej części konferencji prasowej reprezentant Polski wrócił myślami do pierwszych meczów Ligi Narodów. Mówił przede wszystkim o grze obronnej, która nie wyglądała zbyt dobrze. Jednak podkreślał też, że jakość rywali była naprawdę wysoka. Ponadto stoper zdaje sobie sprawę z tego, że Polacy muszą znaczącą poprawić grę w defensywie.
– Gra obronna z takimi rywalami jest na pewno bardzo ważna, zachowywanie czystych kont jest dla obrońców tak samo istotne, jak dla napastników zdobywanie bramek. Musimy starać się wrócić do nawyku nietracenia bramek – powiedział 34-latek.
Czytaj też:
Czesław Michniewicz przekazał niepokojące wieści. Reprezentanci nabawili się urazów