Dobre wieści ws. stanu zdrowia Kamila Glika. Wtedy ma wrócić do gry

Dobre wieści ws. stanu zdrowia Kamila Glika. Wtedy ma wrócić do gry

Kamil Glik
Kamil Glik Źródło: Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Pojawiły się nowe, dobre wieści w sprawie stanu zdrowia Kamila Glika. Obrońca reprezentacji Polski miał ostatnio spore problemy zdrowotne, ale już niebawem powinien wrócić do gry.

Do rozpoczęcia mistrzostw świata w Katarze pozostał już niecały miesiąc, w związku z czym każdy, nawet najmniejszy problem kadrowy, może urastać do rangi sporego problemu. Tak jest między innymi ze stanem zdrowia Kamila Glika, który w ostatnim czasie nie mógł regularnie występować ze względu na swój stan zdrowia. Teraz jednak z Półwyspu Apenińskiego płyną dobre informacje na temat lidera naszej kadry.

Kamil Glik wraca do zdrowia

Przypomnijmy więc, że środkowy obrońca nie gra mniej więcej od początku października, czyli około 3-4 tygodni. Stoper ostatni raz pojawił się na murawie w starciu Benevento z Ascoli, kiedy to rozegrał 61 minut. Po godzinie rywalizacji musiał jednak opuścić boisko, ponieważ doznał kontuzji uda. Od tamtego momentu 34-latek opuścił trzy mecze swojej drużyny w Serie B, rehabilitując się i ćwiczyć indywidualnie z trenerem od przygotowania fizycznego.

Glik doskonale zadawał sobie sprawę z powagi sytuacji, dlatego pomagał sobie na wszelkie możliwe sposoby. Wiadomo na przykład, że sprowadził z Polski do Włoch komorę hiperbaryczną, dzięki której będzie mógł jeszcze lepiej przygotować się do mistrzostw świata w Katarze.

Przede wszystkim jednak cieszyć mogą doniesienia portalu sportowefakty.wp.pl na temat zbliżającego się powrotu obrońcy do gry. Po niedawno odbytych badaniach okazało się, że 34-latek najgorsze ma już za sobą i nawet dostał zielone światło od lekarzy, by od poniedziałku trenować wraz z zespołem na pełnych obrotach. W akcji powinniśmy zobaczyć go już 5 listopada w spotkaniu z Bari.

Czytaj też:
Mateusz Borek wybrał wymarzony skład na mecz Polaków z Meksykiem. Tak powinniśmy zagrać
Czytaj też:
Piękny gol Arkadiusza Milika dał drugie życie Juventusowi. Wielkie emocje w Lizbonie

Źródło: Sportowefakty.wp.pl