Dni mijają, podobnie jak kontrakt Czesława Michniewicza, który kończy się 31 grudnia 2022 roku. Mimo tego nadal nie wiadomo, czy PZPN przedłuży współpracę z nim, czy jednak zdecyduje się szukać szczęścia już z innych szkoleniowcem za sterami. Teraz Cezary Kulesza wyznał, kiedy powinniśmy spodziewać się ostatecznej decyzji co do obecnego trenera.
Niejasna przyszłość Czesława Michniewicza w reprezentacji Polski
Nie jest żadną tajemnicą, że Michniewicz i prezes naszej federacji spotykali się w ostatnim czasie i rozmawiali na wiele tematów. Niestety ogólnie rzecz biorąc, niewiele konkretów wynikało z ich dyskusji. Niedawno otrzymaliśmy nawet dwa komunikaty ze strony PZPN, które informowały jedynie o tym, że ostateczna decyzja co do przyszłości selekcjonera jeszcze nie zapadła i trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Gra na zwłokę denerwuje jednak kibiców, a Kulesza zawsze brał pod uwagę również nastroje społeczne. Niewykluczone więc, iż tym razem również dokona wyboru zgodnego z opinią publiczną, która pragnie rozstania z Michniewiczem. Mało tego, działacz miał nawet otrzymać ultimatum od kilku ważnych zawodników kadry, że jeśli obecny trener Biało-Czerwonych nie odejdzie z reprezentacji, zrobię to oni.
Cezary Kulesza wyznaczył termin dot. przyszłości Czesława Michniewicza
Presja na federacji jest więc duża. Kiedy zatem powinniśmy spodziewać się rozstrzygnięcia. – Powiadomimy o wszystkim w odpowiednim czasie. Gdy nadejdzie pora, Polski Związek Piłki Nożnej wyda komunikat – powiedział Kulesza, cytowany przez portal sport.tvp.pl. Po chwili jednak dodał konkret. – Poczekajcie chwilę. Nie mówię na pewno, ale myślę, że do świąt wszystko się wyjaśni – stwierdził.
Czytaj też:
Marek Papszun zastąpi Czesława Michniewicza? Jasne stanowisko trenera RakowaCzytaj też:
Jan Urban – wymarzony selekcjoner na czas po burzy
QUIZ nt. Czesława Michniewicza. Ile wiesz o trenerze, który poprowadził Polskę na MŚ?