Poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski trwają mniej więcej od miesiąca. Tuż przed Bożym Narodzeniem poinformowano, że współpracy z naszą kadrą nie będzie kontynuował Czesław Michniewicz, a już wcześniej stało się jasne, iż PZPN szuka dla niego następcy. W ciągu minionych tygodni media wymieniały wielu kandydatów na to stanowisko, aż w końcu portal sport.tvp.pl przekazał, że Biało-Czerwonych poprowadzi Paulo Bento. Jak się okazuje, to jeszcze nie jest przesądzone.
Sprzeczne informacje na temat pracy Paulo Bento z reprezentacją Polski
Informacje płynące z naszego kraju potwierdzał też portugalski dziennik „A Bola”, ale jak da się usłyszeć teraz, radość okazała się przedwczesna. Według najnowszych doniesień wcale nie jest to przesądzone, iż Bento poprowadzi Biało-Czerwonych. Szymon Janczyk z portalu weszlo.com twierdzi, że polska federacja jest dogadana także z Vladimirem Petkoviciem i do ostatniej chwili nie będzie pewne, na kogo postawi Cezary Kulesza.
– Doniesienia „A Boli” są nieprawdziwe, na sto procent. Na dziś nie jest przesądzone, a na pewno nie to, że Bento zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski – miał usłyszeć dziennikarz z otoczenia samego portugalskiego szkoleniowca. Ponadto powołał się na informacje z redakcji „O jogo”, gdzie napisano, iż rozmowy 53-latka z PZPN-em będą jeszcze kontynuowane w najbliższych dniach.
Intrygująco do kwestii zatrudnienia Bento wypowiedział się też sam prezes naszej federacji na łamach Interii. Stwierdził on, że nie wie, skąd dziennikarze biorą takie newsy jak, że Portugalczyk na pewno przejmie drużynę Biało-Czerwonych. Niewykluczone, iż na ostatniej prostej zostaniemy świadkami jeszcze jednego zwrotu akcji...
Czytaj też:
Tyle trzeba zapłacić za transfer Jakuba Kiwiora. Spezia wyceniła PolakaCzytaj też:
Tragiczna śmierć piłkarza. Był klubowym kolegą reprezentantów Polski