Kadra bez Lewandowskiego? „Na ten moment trzeba się szykować”

Kadra bez Lewandowskiego? „Na ten moment trzeba się szykować”

Robert Lewandowski
Robert LewandowskiŹródło:Shutterstock / MaciejGillert
Reprezentacja Polski pod koniec marca rozegra pierwszy mecze eliminacji EURO 2024. Zespół po raz pierwszy poprowadzi nowy selekcjoner, Fernando Santos. Zdaniem byłego kadrowicza wejście nowego trenera to odpowiedni moment na pożegnanie się z ostoją reprezentacji.

Na polskich piłkarzy czeka nowy rozdział. Pod wodzą debiutującego selekcjonera, Fernando Santosa, powalczą w eliminacjach mistrzostw Europy. Wejście nowego człowieka do kadry zawsze oznacza zmiany. Nie wiadomo jeszcze na kogo postawi Portugalczyk. Zdaniem byłego reprezentanta naszego kraju, należy zastanowić się nad pożytecznością dla zespołu wielu doświadczonych graczy.

Radosław Kałużny krytykuje obecną przydatność Grzegorza Krychowiaka

Radosław Kałużny wypowiedział się dla Przeglądu Sportowego Onet na temat zbliżającego się okna reprezentacyjnego i debiutu Fernando Santosa. Były obrońca Energie Cottbus, Wisły Kraków czy Bayeru Leverkusen obecnie zawodowo trzyma się z dala od futbolu. Śledzi jednak polską piłkę. Zapytany przez dziennikarza o to, z którego kadrowicza zrezygnowałby wraz z początkiem eliminacji, Kałużny postawił na Grzegorza Krychowiaka.

– Gołym okiem było widać, że pożytku z obecnego 33-letniego Grzegorza kadra za wiele nie ma. By uprzedzić jakieś ataki – wciąż widziałbym „Krychę” w biało-czerwonej koszulce, lecz w formie z EURO 2016. Jednak od tamtej bardzo udanej imprezy w wykonaniu Polski i Grzegorza minęło już 7 lat. Pozostały wspomnienia z gatunku „w starym kinie pana Mietka”. Powiedział Kałużny, po czym dodał. – Każdy ma prawo do swojego zdania, a ja mam akurat takie, że kadra nie ma pożytku z Grzegorza Krychowiaka.

Ekspert o przyszłości Roberta Lewandowskiego

Kałużny poruszył także wątek Roberta Lewandowskiego. Najlepszy polski piłkarz ma teraz trudny czas w FC Barcelonie. Mimo to nadal jest bezsprzeczną postacią numer jeden biało-czerwonego zespołu. Były obrońca zwraca jednak uwagę na wiek napastnika hiszpańskiego klubu oraz eksploatację jego organizmu.

– Mam nadzieję, że Fernando Santos sprawdzi, jak wygląda reprezentacja bez Roberta Lewandowskiego. A na ten moment trzeba się szykować, bo do niego bliżej niż dalej. „Lewy” nie staje się coraz młodszy i – niestety – zdrowszy. Urazy, jak ten obecny, coraz częściej będą go nękać. Organizmu nie oszukasz. Jasne, fajnie było przez lata cieszyć się z zupełnie zdrowego Roberta, ale jego organizm był eksploatowany nie tylko przez jego intensywność, lecz także przez… rywali. W Bundeslidze, Lidze Mistrzów, innej maści pucharach oraz reprezentacji. Rąbany był i będzie bez litości. Zazwyczaj jest „rzeźbiony” przez dwóch, trzech przeciwników. A z biegiem czasu da się to we znaki nawet takiemu robocopowi jak Robert – stwierdził 41-krotny reprezentant kraju.

Reprezentacja Polski przed początkiem eliminacji EURO 2024

Reprezentacja Polski z Fernando Santosem rozpocznie eliminacje 24 marca meczem z Czechami w Pradze. Trzy dni później na PGE Narodowym podejmie Albańczyków.

Czytaj też:
Grał w Chelsea i reprezentacji Anglii. Teraz może trafić do PKO BP Ekstraklasy
Czytaj też:
Czy w sztabie Fernando Santosa potrzebny jest polski asystent? Jednoznaczna wypowiedź Roberta Lewandowskiego

Źródło: Przegląd Sportowy Onet